Kto w dzieciństwie nie lubiał bajek?
Bajki były piękne, interesujące i miały ogromny wpływ wychowawczy na jakość życia w tym przede wszystkim moralnego i duchowego.
Szkoda, że dzisiaj dzieci karmione są bajkami o treści często brutalnej, grami, które nie wiele mają wspólnego z kształtowaniem takich cech jak miłość, współczucie, szacunek do wszelkich form życia.
Tradycyjne kultury buddyjskie nie dzielą bajek na bajki dla dzieci i dla dorosłych, wiek nie ma znaczenia. Przesłanie jest jednakowe dla wszystkich i zawiera się w prostych, życiowych pytaniach:
Co jest dobre? Co jest złe? Jak było niegdyś? Jaki jest właściwy sposób życia?itp...
Bajki, które tutaj sobie umieściłam - to buddyjskie bajki zwane Dżataki. (autor:
Rafe Martin) To nie tylko najstarsze, ale i najpopularniejsze bajki, które były inspiracją dla wielu pisarzy, bajkopisarzy (spotkać można w wersach bajek Ezopa, Baśnie z Tysiąca i Jednej Nocy, czy we współczesnej Księdze Dżungli Kiplinga).
Będące skarbnicą wiedzy o kulturze Wschodu, Dżataki uznane zostały z biegiem czasu za przekazywane przez tradycję ustną pouczenia samego Buddy, który opisał w nich swoje przeszłe wcielenia, kiedy odradzał się jako zwierzę, człowiek, bóg albo duch.
Więcej szczegółów na pięknej stronie poświęconej naukom buddyjskim, w tym i bajkom oraz filmiki, sporo z polskim tłumaczeniem, a nawet lektorem polskim. Uwielbiam tam zaglądać:
Wszystkie bajki:
http://sasana.pl/glodna-tygrysica-bajki-buddyjskie
Wybrałam piękną bajkę o Szlachetnym Jeleniu.