Dlaczego zdecydowałam sie na Tydzień Szejkowy?
Szejki robię bardzo często... codziennie, więc niby po co mi ten extra Tydzień Szejkowy?
Zdecydowałam się, ponieważ staram się przynajmniej 2 razy w roku (wiosna -jesień) zrobić gruntowne porządki (czytaj: remont kapitalny) nie tylko w domu w którym zamieszkuję, ale również w domu w którym zamieszkuje moje JA (moje jestestwo - moje wnętrze).
W grupie jest lepiej, lepsze zdyscyplinowanie, i dobrze jest wiedzieć, że inni też się starają zrobić coś dla siebie extra.
To moje JA też lubi jeśli jest wszędzie czysto, od głowy aż do stóp. Tydzień Szejkowy przeznaczyłam właśnie na jesienny remont kapitalny mojego ciała, żeby moje JA było zadowolone, szczęśliwe, bo ono nie lubi inaczej. Jeśli nie ma odpowiednich warunków, jest zaniedbane, zaraz się buntuje. Burczy, warczy, zrzędzi, jest marudne, narzeka, choćby na ból głowy, czy skrzypiące zawiasy, a nawet potrafi szantażować na poważnie.
Potrafi tez być wdzięczne, gdy go traktuję poważnie. Jest wtedy radosne, pełne energii, wigoru, aż miło.
Chce się żyć.
Do rzeczy.... taraz co planuję na pierwszy dzień Tygodnia Szejkowego.
Rano 2 szkl.dobrze ciepłej wody.
Trochę gimnastyki na rozruszanie.
Ok. 5 rano... najważniesze... oczyszczanie.
Patrz:
http://flyashighaseagles.blogspot.com/2009/04/kontrowersje-na-temat-lewatywy.html
Mimo najlepszego, zdrowego stylu życia, nasze ciało nie jest takie czyste w środku, jak nam się wydaję. Powietrze, woda, i nawet organiczne jedzenie nie są dzisiaj takie niewinne, jak przed laty.
Oczyszczanie planuję powtórzyć w środę.
Po zakończeniu imprezy z oczyszczaniem
7 rano - 20 minut Yogi.
Po Yogi ... pora na szejk, który oczyści resztki i podrzuci witaminek, minerałów, i napędzi energią.
Pierwszy szejk bedzie z kapusty kiszonej, którą teraz uwielbiam.
Do kapustowego szejku dodałam połowę avocado.
Szejk z kapusty kiszonej bez avocado
To właściwie wszystko co najważniejsze na ten pierwszy dzień.
W ciągu dnia ... normalne czynności
przeplatane szejkami
i od czasu do czasu popijanie wody.
Miłego Szejkowego Poniedziałku życzę wszystkim!
Moje motto:
"Nie rób tego, co ja chcę, abyś robił. Rób, to co TY chcesz robić. Podążaj za swoimi marzeniami".
Do poczytania...
oglądania i posłuchania
O Animalpastor:
Powered byIP2Location.com