Luise Hay, najlepsza znana motywatorka uzdrawiania emocji, z przekonaniem twierdzi, że kluczem do zdrowia i wolności jest przebaczenie.
Bez przebaczenia nie ma uzdrowienia o czym łatwo się możemy przekonać słuchając smutnych opowieści z życia ludzi chorych, szczególnie na poważne, trudne do wyleczenia choroby.
"Wolisz mieć rację czy wolisz być szczęśliwy?"
Wszyscy mamy opinie na temat, kto ma rację, a kto się myli według naszych własnych wyobrażeń, również wszyscy potrafimy znaleźć sposoby, aby uzasadnić nasze zranione uczucia, nasze racje. Chcemy karać innych za to, co zrobili dla nas i tym sposobem sami przeżywamy bolesne historie w kółko i w kółko w naszych własnych umysłach. Innymi słowy sami sobie wymierzamy kopniaki i to w samo serce. Blokuje to naszą radośc życia, klinuje nas w przeszłości, prowadzi do zaburzeń zdrowia. Tak naprawdę tym sposobem sami siebie karzemy. I to za przeszłość, która już odeszła i nigdy nie wróci. Nie potrafimy żyć w teraźniejszości.
Aby uwolnić się od bolesnej przeszłości, musimy postarać się przebaczyć tzw. 'winnym', nawet jeśli nie wiemy, jak to zrobić. Przebaczenie oznacza rezygnację z naszymi zranionych, bolesnych uczuć, które miały miejsce w przeszłości , nawet tak bliskiej jak wczorajszy dzień, i po prostu zacząć żyć swoim nowym, kreatywnym życiem w teraźniejszości. Nie pozwólmy, aby brak przebaczenia zniszczył nasze życie.
To tak niewiele - przebaczyć - a tak trudno to zrobić.
Bywa, że przebaczenie tak mocno mamy zablokowane wypielęgnowanymi urazami, że potrzeba na uwolnienie nawet parę lat. Nie należy jednak się poddawać, w końcu musi się udać.
Benefity z przebaczenia są bezcenną nagrodą.
Wołajmy, mantrujmy więc śpiewem, radościa, słowami, medytacją, ...aż do skutku, w końcu nasza podświadomość to zrealizuje:
Przebaczam Sobie
Przebaczam Tobie
Dziękuję
Kocham Cię
Jeśli ktoś kogoś ocenia, zawsze się może pomylić.
Jeśli ktoś komuś przebacza,
nie myli się nigdy.
Pomocne może być śpiewanie Ho'oponopono:
Przepraszam! Wybacz mi, proszę! Dziękuję! Kocham Cię!
To są specjalne słowa, które Bóg wysłał do nas wszystkich.
To są magiczne słowa, które Bóg dał nam wszystkim.
Ho'oponopono
"Ho'oponopono" wg. słownika hawajskiego znaczy: "psychicznie, mentalnie, duchowo oczyszczony".
Patrz: Hawajski obrzęd uzdrawiania
Jak działa modlitwa - "Przepraszam Cię, Proszę Wybacz Mi, Dziękuję, Kocham Cię".
Rozmowa dr Joe Vitale z dr Ihaleakala Hew Len, hawajskim uzdrowicielem.
Dwa lata temu usłyszałem o terapeucie z Hawajów, który wyleczył cały oddział niezrównoważonych psychicznie przestępców, bez oglądania na oczy któregokolwiek z nich. Ów psycholog studiował kartę więźnia, a potem szukał w sobie, w jaki sposób wykreował chorobę tej osoby. Gdy uleczał problem w sobie, pacjent też był uleczony.
Gdy po raz pierwszy usłyszałem tę historię, pomyślałem, że to kolejna miejska legenda. Jak ktoś mógł uleczyć innych ludzi lecząc siebie? Jak, nawet najlepszy mistrz samodoskonalenia, mógł uleczyć obłąkanych kryminalistów? To nie trzymało się kupy. Nie miało to logiki, więc odrzuciłem tę historię.
Jednakże, po roku usłyszałem ją ponownie. Dowiedziałem się, że ów terapeuta stosował hawajski sposób uzdrawiania zwany ho 'oponopono. Nigdy o nim nie słyszałem i nie mogłem tego tak zostawić. Jeśli historia była prawdziwa, musiałem dowiedzieć się więcej. Zawsze rozumiałem "całkowitą odpowiedzialność", jako odpowiedzialność za własne myśli i czyny. Reszta jest poza moim zasięgiem. Wydaje mi się, że tak pojmuje to większość ludzi. Jesteśmy odpowiedzialni za to, co sami robimy, a nie za to, co inni robią - i tu tkwi błąd.
Ten terapeuta z Hawajów, który leczył tych niezrównoważonych pacjentów, nauczył mnie nowej zaawansowanej perspektywy całkowitej odpowiedzialności. Nazywał się Dr Ihaleakala Hew Len. (http://zero-wise.com/)
Podczas pierwszej rozmowy telefonicznej przegadaliśmy prawie godzinę. Poprosiłem go, aby opowiedział mi całą historię jego pracy terapeutycznej. Wyjaśnił mi, że od czterech lat pracuje w hawajskim państwowym szpitalu. Oddział, na którym trzymali obłąkanych przestępców był niebezpieczny. Psychologowie w ciągu miesiąca rzucali tam pracę. Obsługa siedziała na zwolnieniach lekarskich, lub po prostu odchodzili. Idąc przez oddział, ludzie przemieszczali się plecami do ścian, bojąc się ataku pacjentów. To nie było miłe miejsce do życia, pracy, czy wizyty.
Dr Len powiedział, że nigdy nie widział pacjentów. Zgodził się na otwarcie biura i przeglądanie ich akt. Kiedy przeglądał akta pracował nad sobą. Gdy pracował nad sobą, pacjent zaczynał zdrowieć.
"Po kilku miesiącach, pacjenci, którzy musieli być związani, mogli chodzić wolno. Innym, którzy byli na ciężkich lekach, zmniejszono dawki. Ci, którzy nie mieli szans na wyjście na wolność zostali wypuszczeni." Byłem wstrząśnięty, gdy Dr Len kontynuował - "nie tylko to się zmieniło. Obsługa zaczęła lubić swoją pracę. Zwolnienia i braki się skończyły. Skończyło się na tym, że mieliśmy więcej personelu niż potrzeba, ponieważ pacjenci byli zwalniani, a cała obsługa przychodziła do pracy. Dziś oddział jest zamknięty."
W tym momencie musiałem zadać pytanie za milion dolarów: -"Co robiłeś w sobie, co powodowało, że ci ludzie się zmieniali?"
"Ja po prostu uzdrawiałem tę cześć mnie, która ich stworzyła" odpowiedział. Nie zrozumiałem. Dr Len wyjaśnił, że całkowita odpowiedzialność za twoje życie oznacza, że wszystko w twoim życiu - po prostu, dlatego, że to jest w twoim życiu - jest twoją odpowiedzialnością. W dosłownym sensie cały świat jest twoją kreacją.
Uff.
To jest ciężkie do przełknięcia. Być odpowiedzialnym, za to, co mówię lub robię to jedno. Być odpowiedzialnym za to, co wszyscy w moim życiu mówią lub robią to coś zupełnie innego. Jednak prawda jest taka: - jeśli weźmiesz całkowitą odpowiedzialność za swoje życie, wówczas wszystko, co widzisz, słyszysz, czujesz, czego dotykasz lub czego w jakikolwiek inny sposób doświadczasz jest twoją odpowiedzialnością, ponieważ jest w twoim życiu.
Oznacza to, że terroryzm, prezydent, ekonomia lub cokolwiek doświadczasz a nie lubisz - jest do uzdrowienia. Te rzeczy nie istnieją, są tylko projekcją z wewnątrz ciebie. Problem nie leży w nich, jest w tobie i żeby zmienić ich, musisz zmienić siebie.
Wiem, że ciężko to pojąć, nie mówiąc już o akceptacji, czy wręcz życiu tą wiedzą. O wiele łatwiej jest winić, niż brać całkowitą odpowiedzialność; jednak, gdy rozmawiałem z Dr Len'em zacząłem rozumieć, że dla niego i wedle koncepcji ho 'oponopono uzdrowienie znaczy po prostu miłowanie siebie.
Jeżeli chcesz polepszyć swoje życie, musisz je uzdrowić. Jeżeli chcesz uzdrowić kogokolwiek, nawet obłąkanego kryminalistę, uczynisz to uzdrawiając siebie.
Zapytałem Dr Len'a, jak zaczął uzdrawiać siebie. Co konkretnie robił, kiedy przeglądał akta tych pacjentów?
"Wciąż sobie powtarzałem "Tak mi przykro" i "Kocham cię", ciągle i bezustannie.
- Tylko tyle?
- Tylko tyle.
Okazuje się, że miłowanie siebie jest najlepszym sposobem na udoskonalenie się, a im bardziej się udoskonalasz tym bardziej udoskonala się świat.
"Pozwól, że dam ci prosty przykład, jak to działa: któregoś dnia ktoś przysłał mi email, który mnie zdenerwował. W przeszłości dałbym sobie z tym radę pracując z moimi emocjami, lub próbując dyskutować z nadawcą głupiej wiadomości.
Tym razem postanowiłem spróbować metody Dr Lena. Po cichu powtarzałem "Tak mi przykro" i "Kocham cię". Nie mówiłem tego do nikogo konkretnie. Po prostu próbowałem obudzić ducha miłości we mnie, by uzdrowić wewnątrz to, co spowodowało zaburzenie na zewnątrz. W ciągu godziny dostałem emaila od tej samej osoby, z przeprosinami za jego wcześniejszą wiadomość.
Zauważcie, że nie powziąłem żadnej zewnętrznej akcji, aby uzyskać te przeprosiny. Nawet nie odpisałem tej osobie. Jednak mówiąc "Kocham Cię" w jakiś sposób uzdrowiłem wewnątrz mnie to, co wykreowało jego.
Później uczęszczałem na warsztaty ho 'oponopono prowadzone przez Dr Len'a. Ma on teraz 70 lat i jest uważany za dobrotliwego szamana i trochę pustelnika.
Pochwalił moją książkę "The Attractor Factor". Powiedział, że gdy udoskonalę się, wibracje mojej książki podniosą się i poczuje to każdy, kto ją przeczyta. Mówiąc krótko, gdy ja staję się lepszy, moi czytelnicy również się staną.
A co z książkami, które już się sprzedały i są gdzieś indziej? - zapytałem.
Nie ma "gdzieś indziej" - wyjaśnił, po raz kolejny zadziwiając mnie swoją wiedzą mistyczną. "One są wciąż w tobie. Krótko: nie ma "gdzieś indziej" .
Trzeba by całej książki, aby wyjaśnić tę zaawansowaną technikę z głębią, na którą zasługuje.
Niech wystarczy to, co powiem: - kiedykolwiek chcesz poprawić coś w swoim życiu, jest tylko jedno miejsce do spojrzenia: - wewnątrz siebie. Gdy tam spojrzysz, patrz z miłością..."
Dla tych, którzy lubią znać każdy detal: link
i link
Wywiad z Dr Hew Len przeprowadzony przez Rite Montgomery i Dr Ricka Moss.
Tylko będąc w 100% odpowiedzialnym za rzeczywistość, którą doświadczamy możemy wykasować dane. Martwe dane, które płyną do Nas ze wspomnień. O procesie przebaczania sobie w Tożsamości Ho'oponopono.
Wywiad: https://youtu.be/u7iJVL2nwMI
*****
To było tytułem wstępu do bardzo trudnego tematu - Czy rodzic powinien przepraszać swoje dziecko?Po przepracowaniu tej wstępnej hawajskiej terapii, bardzo skutecznej i pięknej, będzie łatwiej zrozumieć problem wybaczenia i przeproszenia w relacji rodzic-dziecko.
*****
Przepraszam. Proszę wybacz mi. Dziękuję Ci. Kocham Cię. Z całego serca i duszy, kocham cię!