''Dla wariatów zawsze najważniejsze jest pierwsze wrażenie.'' - tak mówi Paulo Coelho, chociaż i tu bywają wyjątki.
Parę dni temu przeczytałam bardzo interesujące informacje o papai. Wcześniej papaja rzucała mi się w oczy, lecz ją lekceważyłam. Dopiero obszerny w informacje artykuł Ani z blogu Cudowne Diety, ( http://cudownediety.blogspot.com/) tak naprawdę skłonił mnie do przyjrzenia się z bliska Papai.
Zaraz postanowiłam spotkać się z Papają jeszcze raz.
Dlatego moja dzisiejsza niedziela jest z Papają....
Mam bardzo dojrzałą papaję, wybraną przez Meksykańskiego sprzedawcę.
Poszperałam po Internecie, aby zorientować się jak się prawidłowo obchodzić z Papają.
Wiele jest informacji... Począwszy od tego jakie kupować papaje, poprzez przepisy, aż po super odmładzające maseczki z papai.
Co robiłam dzisiaj z papai? Próbowałam ją bez dodatków, na surowo, taką jaka jest.
Próbowałam również czarne ziarenka papai - dobre, o smaku pikantnym.
Wybierany łyżką miąż dojrzałej papai smakował mi wyśmienicie.
Zblendowany owoc papai też jest w smaku pyszny.
Próbowałam z dodatkiem wody, smaczny, ale wolę sam owoc papai.
Mam zamiar często używać papaję, i poznawać jej walory smakowe, a przede wszystkim zdrowotne.
Warto zapoznać się z cudowną, egzotyczną Papają.
A tutaj pełnia jej walorów zdrowotnych, szczególnie w zapobieganiu i leczeniu poważnych chorób:
Papaja - naturalny lek na raka
Cdn....