Walentynkowa miłość nie jest dla zwierząt.
Zwierzęta kochają prawdziwie, zawsze i na zawsze.
Ta przepiękna książka Grzegorza, pisana mocą miłości serca, pokazuje nam, że możemy inaczej spojrzeć na zwierzęta - sercem budzących się Dzieci Ziemi. Delektując się słowami tej książki zauważyłam, że nie boję się już zwierząt (kiedyś bałam się biegnącego bez smyczy psa) i z radością wsłuchuję się w ich szept. Gorąco polecam tą książkę każdemu, kto kocha zwierzęta i pragnie je lepiej zrozumieć.
Każdy z tych Przyjaciół może być Twoim Przewodnikiem do Nowego Świata, a każda opowieść jest Medytacją z tym Zwierzęciem Mocy i jego wibracjami w Tobie. Jest pomocą w uświadomieniu, że i Ty możesz z każdym zwierzęciem porozmawiać. To też pomoc w odnalezieniu nas samych, zwierzęcia mocy w sobie i pokochaniu darów natury Ziemi.- Grzegorz Kaźmierczak -
http://prawdaserca.pl/
Czy jest coś piękniejszego od bezinteresownej miłości? Bezinteresowna miłości, gdzie jesteś?
Tak potrafią kochać zwierzęta. A człowiek?
Dzisiaj parę haseł o naszych braciach mniejszych i ich uczuciowości.
Spacerowałam z koleżanką, którą wyprowadził na spacer śliczny, duży pies. Mówiła mi, że dobrze jest mieć psa, gdyż musi przynajmniej 3 razy dziennie spacerować.
Mąż przychodzi z pracy, zmęczony, zestresowany, często warczy jak pies....Jak pies warczy? mąż? - zapytałam....
Dla ścisłości zapytałam, czy to znaczy, że pies warczy na męża, może wyczuwa jego zdenerwowanie?
Usłyszałam odpowiedź, że pies skacze z radości, szczęśliwy, że pan 'mąż' już wrócił.
Ah.. szkoda, że nie jest odwrotnie....odrzekłam. Mąż przychodzi z pracy, zmęczony, ale szczęśliwy, tryska radością, że już jest w domu z kochaną rodzinką, a pies okazuje mu tak wiele czułości?.
Koleżanka podumała i rzekła, że zaproponuje mężowi, aby brał przykład z pieska.
"Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies… Pocałuje rękę, która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata… Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie" – George G. Vest
"Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe". Peter Albert David Singer
Na koniec Ballada o rzeźniku....(bardzo smutna)
wersja śpiewana: https://youtu.be/vAtzyzLJrT4
Ballada o rzeźniku
Gdy pytam jak można znosić te jęki
Gdy pytam czy łatwo wziąć nóż do ręki
Sięgając w śluz jelit i krwawe wnętrzności
I ciała dzielić na mięśnie i kości
Słyszę tylko:
TAKA PRACA! ZA TO MI PŁACĄ! 2x
Tak myślą płatni mordercy
Gotowi na wszystko dla pieniędzy! 2x
Gdy pytam jak można gardła gorące
Odżynać krwią oblepionym ostrzem
Gdy pytam jak można myślenie zmienić
I życie na rzecz w swej głowie zamienić
TAKA PRACA! ZA TO MI PŁACĄ! 2x
Tak myślą płatni mordercy
Gotowi na wszystko dla pieniędzy! 4x
Kupują swym dzieciom króliczki i kotki
By je nauczyć miłości i litości
I nigdy, przenigdy im nie wytłumaczą
Że mięso i zwierzę to samo dla nich znaczą
Tak myślą płatni mordercy
Gotowi na wszystko dla pieniędzy! ...
(Omkara)