Blog starszego mnicha -
ojciec Leon Knabit
Ostatnio przyciągnął moją uwagę artykuł na stronie Primanatura:
Zainteresowanym polecam powyższy artykuł,
ale ja dzisiaj nie o tym.
Na wspomnianej stronie zwróciłam uwagę również na komentarze, dodam, że ogólnie bardzo mądre i pożyteczne komentarze. Szczególnie komentarze pewnej osoby pod nazwiskiem Leon-Gdańsk przykuły moją uwagę.
Gdyby nie komentarze nie poznałabym fantastycznego człowieka, o ogromnej wiedzy i doświadczeniu życiowym, z osobliwym poczuciem humoru, benedyktyna .... który również bloguje.
Ojciec Leon w lutym tego roku skończył 85 lat.
"Pan Bóg jest dowcipny, każdy się przekona, bo stworzył żyrafę i Ojca Leona".
Blog Ojca Leona: http://ps-po.pl/category/blog-ojca-leona/
Podejrzewam, że Ojciec Leon w Polsce jest wszystkim znany,
ja go nie znałam, a chcę tutaj na moim blogu mieć tak znakomitą osobę.
Zakon Benedyktynów znałam tylko z popularnych i cenionych ziołowych medykamentów.
Takie pytania między innymi zadano ojcu Leonowi:
Gdyby Jezus mógł, blogowałby?
Jestem tego pewien! Myślę, że szczególnie aktywny w sieci byłby św. Paweł. Pewnie tweetowałby równie sprawnie, co teraz papieże. Bo przypominam, że komputery to coś zupełnie normalnego w Kościele. Pojawiły się w czasach pontyfikatu Jana Pawła II, który przyznawał otwarcie, że nie potrafi ich zbytnio obsługiwać, ale docenia sposób, w jaki zmieniły świat i życie każdego z nas.
Tak samo jest u nas, benedyktynów. Zawsze byliśmy konserwatywni, ale bardzo otwarci na świat. W Tyńcu już 25 lat po wynalezieniu druku były drukowane książki. Opactwo trzymało zawsze rękę na pulsie zmian cywilizacyjnych i dobrze wiedziało, jak zmienia się sposób komunikacji. Dziś w Tyńcu również nie brakuje najnowocześniejszego wyposażenia multimedialnego.
A na ile ojciec stał się multimedialny? Z wszystkim radzi sobie w internecie sam, czy może pomagają młodsi?
No właśnie korzystam z pomocy administratora mojego bloga. Pomaga mi wrzucać na stronę wszystko, co piszę. I każdy starszy człowiek, który chciałby blogować, ale nie ma już ochoty na naukę obsługi komputera, powinien poszukać wsparcia młodszych. Bardzo łatwo je znaleźć, jeśli tylko naprawdę chce się odkryć sieć. Najpierw pomoże wnuczek, a potem łapie się bakcyla. Każdy bloger, nawet starszego pokolenia czerpie wielką radość z tego, gdy udaje mu się rozszerzyć swoje umiejętności.
Więcej tutaj: link
O blogowaniu, blogosferze - rodzinie blogowej, o swoich przygodach z blogowaniem, bardzo ciekawie, z właściwym sobie poczuciem humoru, mówi popularny, lubiany, bezlitośnie krytykowany przez niektórych, przez innych uwielbiany, tutaj 84 letni blogowicz - Leon-Gdańsk, który swój blog lubi nazywać 'Hospicjum Wirtualne'.
Z okazji jubileuszu 85-lecia Ojca Leona Wydawnictwo Benedyktynów Tyniec
wypuściło na rynek koszulki i kubki z motywującym tekstem Ojca Leona:
„Jestem powołany i stworzony do SZCZĘŚCIA :)”.
*****
Pamiętajmy: Każdy JEST powołany i stworzony do Szczęścia!