Wreszcie od dzisiaj mam polskie trzcionki i sprawny komputer. Z tej okazji mam na dzisiaj same smakołyki. Zdrowe, surowe, smaczne i apetycznie się prezentują.
Lazania jest od Pepsi. Gdzie taką piękność serwują dla Pepsi i krok po kroku jak ją przygotować jest tutaj:
http://pepsieliot.wordpress.com/2012/10/04/lazania/
Na słodko jest pyszna surowa szarlotka.
Szarlotkę zrobiłam wg. przepisu surowego szefa:
http://surowyszef.blogspot.com/2012/09/surowa-szarlotka.html
Trochę zmodyfikowałam. Jest pyszna i łatwa do zrobienia.
Na spód:
namoczone w wodzie przez noc kilka filiżanek orzechów włoskich
(ja użyłam orzechy nerkowca, takie miałam)
oraz namoczone przez kilka godzin suszone daktyle,
troche wanilii.
Orzechy i daktyle zmiksować w robocie kuchennym. Otrzymaną masą wyłożyć spód klasycznej foremki do pieczenia ciast.
Na wierzch:
5 dużych jabłek obrać,
2 z nich pokroić w małą kostkę, a 3 zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
W mikserze zmiksować kilka śliwek z kilkoma namoczonymi w wodzie, suszonymi daktylami.
Wymieszać ze sobą jabłka i puree śliwkowe, dodać szczyptę cynamonu.
Ja dodałam 1 łyżeczke zmielonej babki płesznika (dla zagęszczenia).
Nasiona babki płesznika są super na likwidowanie zaparć:
http://zaparcia.org/ziola-na-zaparcia-babka-plesznik/
Otrzymaną masę wyłożyć na spód.
Ja posypałam wierzch zmielonymi w młynku do kawy wiórkami kokosowymi
(słodkimi)
Szarlotkę zostawić w temperaturze pokojowej, aby się przegryzła.