Mały domek, ciasny.... ale własny...
Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział,
Żałowała mysz żółwia; żółw jej odpowiedział:
„Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny;
Prawda, nie jest wspaniały – szczupły, ale własny”.
(Autor: Ignacy Krasicki, Żółw i mysz)
Ostatnio w czasie moich porannych spacerów spotykam się z bardzo ciekawym, miłym gościem, który chodzi sobie wolno, majestatycznie i nosi na grzbiecie swój własny domek.
Patrzymy sobie w oczy długo i staramy się nawiązać kontakt ze sobą. Myślę, że nam się to udaje.
Kocham tego żółwia...
Wg. I. Krasickiego:
"Książka – nierozdzielny towarzysz, przyjaciel bez interesu, domownik bez naprzykrzania".
Moim prawdziwym nierozdzielnym przyjacielem jest przepiękna książka Grzesia Kaźmierczaka:
Budzimy się w Erze Serca. Rozpoczynamy jako istoty ludzkie patrzeć sercem na naszych braci i siostry w zwierzęcych skórach... Ziemia jest naszym wspólnym domem i minął na niej etap, gdzie brat zjadał brata.. - G. Kaźmierczak
Przesłanie żółwia dla człowieka:
pramoce, odrodzenie, odblokowanie, przebudzenie, wszechmiłość.
Wybrane fragmenty o żółwiu.
… Popatrzcie sami na Żółwia. On nigdzie się nie spieszy, bo wie i czuje, że oprócz celu do którego zmierza, jeszcze ważniejsza jest droga, na której go osiąga.
Jest niepodważalną mądrością, szlachetnością i posiada zdolności przystosowania się do życia i przetrwania trudnych warunków.
Ginęły inne populacje, ale Żółw pozostawał, bo nigdy się nie spieszył, nie wpadał w poczucie czasu. W minionej erze człowieka, w której dominował umysł, również Żółw radzi sobie skutecznie, a jedynym szkodnikiem, który mu zagrażał, był jednak człowiek.
Egoistyczna próżność tego gatunku przeniknęła się zbiorowym amokiem zrobienia z tej prastarej, czułej, wrażliwej istoty, żywej zabawki. Nie czuliście sercem, nie umieliście odebrać emocji, którymi niesione były do was słowa błagania o uwolnienie, zmiłowanie, opamiętanie i litość.
Zgotowaliście Żółwiom więzienie, uważając je za maskotki albo gotując z nich zupę, a one czują tak jak wy i rozumieją każde słowo i każdą emocję. Czują też doskonale miłość, która z serca twego płynie.
Zapomnieliście Mowy Serca, jedynego języka, jakim możecie porozumiewać się z każdym, tak z drzewami, ptakami, zwierzętami, duchami, czy istotami kosmicznymi.
Przebudzenie jest decyzją w człowieku, w czym właśnie energie Żółwia mogą wam pomóc...
.... Żółw bardzo mocno połączony jest z Ziemią, którą kocha i jego serce jest w jej sercu. On może wskazać wam drogę, abyście takie połączenie uczynili sami...
Żółw zna przejścia, porusza się po wodzie i po lądzie, w której ma zapisane wszelkie informacje dla swego życia, dając mu łatwą możliwość jasnowidzenia. Doskonale też łączy się z powietrzem, w którym krople wody niosą energię Gai, niosą jej żywioł, który możecie łączyć w sobie.
Żółw posiada też moc ognia i bardzo kocha ciepło...
Korzysta świadomie z tych energii....
Płaszcz, którym się okrywa, to jego kręgosłup, stanowiący o jego mocy, o jego nieugiętości, dającej mu precyzję przetrwania najtrudniejszych warunków, jakie spotyka w swej misji.
Żółw zwiastuje nadejście wielkiej przemiany....
… Wielka Matka wysłała do was posłannictwo, którym jest Żółw, jej opiekun i strażnik jej rdzenia i złotej cząstki. To, co płynie z tego połączenia to moc dla człowieka, którą może przyjąć lub odrzucić...
Tak połączeni odnajdziecie w sobie jedność istnienia i nie przyjdzie wam do głowy zmieniać czy krzywdzić kogokolwiek. W tym stanie świadomości odczujecie przepełnienie miłością. Znika w was strach i kochacie każdego i wszystko jako część siebie, jako część jestestwa tej cudownej Wielkiej Matki.
Gorąco polecam książki Grzesia … (patrz po prawej stronie)...