-jak rodzi się świadomość -dlaczego wszystko jest energią -różne poziomy wibracji -wibracje Bożej Miłości -co obniża nasze wibracje -nie ma żadnego "ale" -kto lub co jest przyczyną tkwienia w toksycznych wibracjach
*******
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, zdrowy - uczyń miłość ważniejszą od twojego ego, od twojej niezależności, od twoich racji, cynizmu, od ulubionego narzekania, a nawet od twoich starych ran".
Bądź mistrzem swoich wibracji!
Ja Jestem Mistrzem moich wibracji!
******* Trzeba ratować tę planetę poprzez emisję dobrej energii miłości - znane słowa J. Imiołczyka
Bardzo wczesnym rankiem wyszłam sobie dzisiaj na spacer nad jeziorko. Nakarmiłam ptaszki, kaczki, rybki - jak nigdy wcześniej były bardzo głodne, nawet maluszki zaciekle walczyły o każdy kęs.
Gdy wracałam do domu, spotkałam sąsiada z bloku naprzeciwko. Akurat wczoraj wyprowadził się jego przemiły, sympatyczny sąsiad. Podejrzewałam, że jest mu smutno z powodu utraty, spokojnego, uczynnego sąsiada. Osobiście też bardzo go lubiłam i naprawdę było mi smutno, gdy zobaczyłam, że się wyprowadza. Pomachał mi ręką na pożegnanie z daleka, a ja jemu...
Smutek mnie ogarnął.
Zaczęłam rozmowę z napotkanym sąsiadem. .... Smutno, że straciliśmy tak wspaniałego sąsiada....zagadnęłam,
Nie mógł zrozumieć o czym mówię. Pomyślałam, że mój angielski jest niezrozumiały. Powtórzyłam jeszcze raz w innej formie...
Dalej patrzył na mnie dziwnym wzrokiem, jakby zobaczył ufoludka...
W końcu wyrzekł:
- to bardzo dobrze, przyjdzie nowy sąsiad, będziemy mieć nowego, dobrego sąsiada.......
Oczy mi się powiekszyły ze zdziwienia...
Powtórzył z uśmiechem
- będziemy mieć nowego sąsiada, jest dobrze. Jest tak jak ma być.
Poszłam do swojego mieszkania i miałam bardzo smutny nastrój. Łzy same spływały mi z oczu, w głowie mętlik.... jak tak może być? będzie nowy sąsiad, 'stary'chociaż bardzo dobry... już przestał się liczyć? …
A tego napotkanego sąsiada uważałam niemal za świętego.... kochający ojciec samotnie wychowujący autystyczne dziecko.
Nagle jak za rąbnięciem błyskawicy cała moja głowa przestała istnieć....rozpłynęła się jak chmurka na niebie. … Ciemno, blado...pustka...
Za chwilę zobaczyłam świat z innej perspektywy...
Sasiad miał rację, mówił rzeczowo ....
mówił jak przebudzony i z pozycji serca,
nie z pozycji umysłu.
Dla mnie bardzo ważna lekcja!
Wreszcie dotarło do mnie jeszcze jedno ważne zrozumienie:
„To nie wstyd, że potrzebujesz uzdrowienia; to nie wstyd szukać u kogoś innego sił; to nie wstyd, że w środku czujesz się mały i się boisz. To nie Twoja wina.” John Eldredge – „Dzikie serce. Tęsknoty męskiej duszy”
Narcyz to w gruncie rzeczy nieszczęśliwy człowiek. Ponieważ wszystkie jego relacje opierają się na kalkulacji pt. 'Co jest dla mnie w tej chwili najbardziej korzystne?', nie jest w stanie odczuwać szczęścia, które płynie z bliskości, zaufania i prawdziwego, głębokiego uczucia.
Osoby narcystyczne uwielbiają podziw i pochwały, a krytycyzm wzbudza u nich uczucia złości, odrzucenia lub chęci odpłacenia pięknym za nadobne, czyli poniżenia krytykanta.
Narcyści są niezwykle samolubni, brak im uczucia empatii, choć cechę tę, podobnie jak poczucie wyższości, niekiedy potrafią sprawnie zatuszować. W oczach osoby narcystycznej cały świat kręci się wokół niej, a pozostali ludzie powinni albo naśladować ją, albo zaspokajać jej potrzeby.
To tak krótko tytułem wstępu. Temat jest bardzo obszerny... będę kontynuować.
Czy można wyleczyć się z narcyzmu? Prawdopodobnie nie można, ale czy na pewno? Dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych.
Warto inwestować w naukę języków. Szczególnie obecnie, kiedy ludzie przemieszczają się po całym niemal globie.
Wiemy, że marzenia się spełniają. Moim marzeniem jest nauczyć się języka hiszpańskiego...
Już wystartowałam słuchając audycji w j. hiszpańskim.... osłuchuję się brzmienia, barwy i melodii wymowy.
*******
Moja mama zawsze lubiła się uczyć. Języków też. Nauka języków to świetny odmładzający trening umysłu.
Dzisiaj pragnę przekazać najserdeczniejsze pozdrowienia od mojej Kochanej Mamy: Uczmy się angielskiego! Kiedyś w moich młodych latach nie było to łatwe. Wkuwałam słówka, kupowałam różne podręczniki, później kasety... rezultaty były mizerne.... Zamierzam znów wystartować. Nigdy nie jest za późno na naukę. .. i zawsze może się przydać. Jak nie w tym życiu, to w następnym...
Kocham Was - Maria
Tylko w samym sobie – w swojej najwewnętrzniejszej Istocie – nosisz najwyższe swe dobro, które zawiera w sobie wszystko, co służy Tobie do osiągnięcia Spokoju, Pokoju i Miłości!
Na koniec bardzo inspirująca osobowość - Jacek Walkiewicz, który mówi o podróżach, językach i marzeniach... a także o moim ulubionym - Quest for English
Zauważ i Doceń to: Świat jest tak pełen cierpienia - Twoje szczęście jest Darem. Świat jest tak pełen ubóstwa - Twoje bogactwo jest Darem. Świat jest tak nieprzyjazny - Twój uśmiech jest Darem.
Najnowsze badania naukowe wykazały, iż kury (kurczaki, koguty) mają rozwinięte zdolności kognitywne oraz zdolności komunikacyjne. Komunikacja kur, kurczaków, kogutów jest skomplikowana, składająca się z ponad 24 rodzajów odgłosów.
Wykazują klasyczne objawy stresu, w tym zwiększoną częstość akcji serca, obniżoną temperaturę oczu, jak również zdenerwowanie, np.: kwoka obserwująca reakcje piskląt.
Rozumieją, co się wokół nich dzieje oraz są przebiegłe i sprytne, jak również zdolne do empatii, wyrażając współczucie innym osobnikom podczas zagrożenia.
Ja to mam szczęście - to moje hasło z ostatnich rozmyślań nad życiem..... a miałam sporo czasu na rozmyślania...
Myślę, że Ja to mam szczęście, będzie moim hasłem wywoławczym dla mnie.... ciągle nawiedzają mnie myśli, że Ja to mam jednak szczęście.
Nie wątpię, że pamiętacie mnie.
Najpierw pragnę serdecznie podziękować wszystkim, którzy o mnie pytali, pozdrawiali,
przekazywali słowa otuchy, z serca posyłali życzenia..... Przepraszam, że nie będę wymieniać z nazwiska, żeby kogoś nie pominąć. Więcej tutaj: link
Szczególnie z powyższego linku polecam zestaw 3-ch prostych, łatwych dla każdego ćwiczeń. Można po jednym zestawie wykonywać na zasadzie przerwy w siedząco-leżącym trybie dnia. Nie da się zmęczyć, a pożytek ogromny....
Ja zaczynałam od pozycji leżącej, teraz próbuję w pozycji siedzącej.
Każdy może wykonywać te ćwiczenia w pozycji dla siebie najodpowiedniejszej.
Sprawniejsi mogą ćwiczyć kilka razy. Warto dołączyć wizualizację poszczególnych partii ciała. Powodzenia życzę każdemu i długiego sprawnego życia.
Teraz mam nową mantrę:
Ja to mam nieustające szczęście!
Śpiewam sobie taką mantrę i buszuję swoim kosmicznym pojazdem aż się kurzy (trochę się przechwalam - w ramach mobilizacji).
Chciałam wszystkim moim kochanym blogowiczom posłać serdeczny uśmiech,
serdeczne podziękowanie - że o mnie pamiętają, pytają, pozdrawiają...to bardzo wzruszające i bardzo mobilizujące...
Dopiero niedawno leżałam sobie jak opadnięta, odłamana gałązka z drzewa....
dobry wiaterek omuskał mnie po twarzy, wyszeptał: wstawaj - dość już leniuchowania: szepnął mi do ucha, że ktoś, gdzieś bardzo czeka na wieści ode mnie...
Zerwałam się... i stał się niemal cud.... JESTEM!
Kocham Was, serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce....
Będę pisać, chociaż by to były dwa słowa, bo lubię i chcę pisać... zwłaszcza, że mam dla kogo.
Dopisek: Niestety komentarze nie przejdą....Posyłam mamie do odczytania sobie. Mama bardzo dziękuje za ciepłe słowa. Rozmawiałam dzisiaj z wnuczką mamy. Szok -powiedziała spontanicznie. Babcia jeszcze nam ucieknie z ośrodka...Zmiana następuję w zaskakującym tempie...
Fryderyk Franciszek Chopin – najwybitniejszy polski kompozytor i pianista, urodził się we wsi Żelazowa Wola w powiecie Sochaczewskim.
Za dzień urodzin kompozytora rodzina i on sam uznawali dzień 1 marca 1810 roku, jednak w metryce chrztu sporządzonej w kościele parafialnym w Brochowie widnieje data 22 lutego. Rozbieżność ta do dnia dzisiejszego nie została ostatecznie rozstrzygnięta, choć współcześnie pierwszeństwo oddaje się dacie obchodzonej przez samego kompozytora i jego najbliższych.
Fryderyk Chopin przyszedł na świat w dworku będącym posiadłością hrabiów Skarbków, u których funkcję guwernera pełnił w tym czasie spolonizowany Francuz, przybyły do Polski w 16 roku życia i tu osiadły Mikołaj Chopin (1771–1844) – ojciec kompozytora.
Mikołaj Chopin do tego stopnia zasymilował się w nowej ojczyźnie, iż w 1794 roku wziął udział w insurekcji kościuszkowskiej (najprawdopodobniej w obronie Warszawy) i nigdy z Polski nie wyjechał. Zajmował się główne edukacją młodzieży szlacheckiej – jedną z jego wychowanek była Maria Łączyńska, słynna później jako Pani Walewska.
Dzieciństwo. Od najwcześniejszych lat życia Fryderyk miał styczność z muzyką. Matka grała na fortepianie i śpiewała, ojciec towarzyszył na flecie i skrzypcach, siostra Ludwika od najmłodszych lat wykazywała talent muzyczny i uczyła się gry na fortepianie. Atmosfera domu rodzinnego była ciepła i serdeczna. To właśnie dom – prowadzony przez rodziców starannie, według najlepszych wzorów polskiej arystokracji – pozostanie dla Chopina symbolem spokoju, bezpieczeństwa i miłości, swoistą arkadią wcześnie utraconą, która miała pozostać w świadomości kompozytora przez całe jego dorosłe życie.
Polonez As-dur op. 53 – zwany Heroicznym (fr. Polonaise héroïque) został skomponowany na fortepian solo w 1842. Jest ważnym symbolem polskości oraz jednym z najbardziej znanych polonezów Chopina. Należy do najważniejszych dzieł w repertuarze fortepianowym.
Polonez As–dur, skomponowany został w Nohant, przeznaczony jest wyłącznie do słuchania. Ma kształt i charakter heroicznego poematu. Jest bliższy balladom niż tańcom, chociaż puls i wigor, a przede wszystkim majestatyczność poloneza wciąż wyraźnie z niego bije.
Takty wstępne, zapowiadające wejście poloneza, mają rozmach i gest, zarazem dostojność i siłę przebicia. W temacie poloneza (głównym, inicjalnym, tym, który pozostaje w pamięci) brzmi siła, upór i dążenie wzwyż.
Chopin każe grać go forte i maestoso. Siłę dają oktawy basu, upór stwarza notoryczne powtarzanie frazy inicjalnej. Dążenie wzwyż wyniesie – za moment – ów buńczuczny i dumny temat wzwyż klawiatury i w sferę brzmienia pełnego, absolutnego. Nawet sostenuto – niosące zazwyczaj moment wytchnienia - nie zwalnia z napięcia. Zaledwie nieco powstrzymuje pęd narracji.
Uderzeniem siedmiu akordów fortissimo w niespodziewanym tu E–dur – wprowadza nas Chopin w przedziwny, niemal balladowy świat tria, partii centralnej utworu.
Niezapomniane wrażenie sprawia prosty efekt fanfar rozbrzmiewających zrazu z oddali – na tle miarowych oktaw basu. I dopiero po osiągnięciu szczytu i pełni brzmienia odezwie się na moment ton liryczny. A potem, jak można się było spodziewać, wraca polonez w swej dumnej, heroicznej pełni, zwieńczony niewątpliwie zwycięską kodą.
Artur Hedley nazwał Poloneza As–dur op. 53 „dziełem, którego chwały głosić nie potrzeba”. Jachimecki uznał za „najdoskonalszy utwór w historii gatunku”. Hugo Leichtentritt wyraził swój podziw słowami: „Wszystko, co pod względem blasku, dostojeństwa, siły i entuzjazmu tkwi w polonezie – zostało w arcydziele tym wyrażone w sposób najbardziej porywający z możliwych”. Biografia Chopina: Link
Giżycko, dawniej Łuczany – miasto w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie giżyckim. Położone na Mazurach, pomiędzy jeziorami Kisajno i Niegocin.
Giżycko jest nazywane stolicą żeglarstwa w Polsce. Jest jednym z głównych portów na szlaku wielkich jezior mazurskich i jednym z piękniejszych polskich ośrodków turystycznych i wypoczynkowych.
To rodzinne strony Mariusza i Agnieszki z Odmładzania na Surowo.
Ah, ta Fibromyalgia... wszędzie jej pełno i wszystko boli;
mięśnie, kości, stawy, głowa, problemy ze spaniem,
i z porannym wstawaniem,
brzuch, narządy wewnętrzne, nerki, nadnercza,
wątroba, woreczek żółciowy,
lęki, depresje...
i cokolwiek jeszcze....
Częściej dopada kobiety niż mężczyzn.
Co to za niezwykle cwany intruz?
Nie dajemy się!
Koniec z nerwowym podejściem do rzeczywistości.
Od tego cholernie bolą mięśnie i kości.
Jemy tylko zdrowe, a więc surowe...
Skaczemy, śpiewamy, wesoło tańczymy
Fibromyalgię szybko przegonimy...
Żwawo...do boju, gotowi .. START!
Nie myśl Fibromyalgio, że to żart!
Gdzie w tym roku na wczasy?
Do Giżycka, na Mazury...
Miłość i przebaczenie idą w parze. Nie można mieć jednego bez drugiego.Miłość i przebaczenie to klucz do uzdrowienia duszy i ciała.
......
Hawajski obrzęd uzdrawiania - Ho'oponopono.
Link: Hawajski obrzęd uzdrawiania.....
Ho'oponopono Meditation: link
If I can stop one heart from breaking, I shall not live in vain;
***
I still find each day too short
for all the thoughts I want to think,
all the walks I want to take,
all the books I want to read,
and all the friends I want to see.
********
22eagless@gmail.com
********
21 czerwca - Międzynarodowy Dzień Yogi
-
NAMASTE
21 czerwca - Międzynarodowy Dzień Yogi
Yoga to nie tylko ćwiczenia... Yoga uosabia harmonię między człowiekiem a
przyrodą, uosabia jedność umysł...
Piękno i moc medytacji......
-
*Moje osobiste wspomnienia* .....
W dzisiejszych czasach bardzo duża ilość osób medytuje. Coraz częściej
odbywają sie medytacje zbiorowe. Wtedy siła tej...
Cuda mogą być naszą codziennością
-
Fantastyczny człowiek i fantastyczny przekaz. Dziękuję Paniem Józefie i
oczywiście wspaniałemu prowadzącemu Alexowi za to, że zorganizował
to nietuzinkowe...
1. To co widzisz w ludziach i otaczającej Cię rzeczywistości, jest odbiciem Twojego własnego wnętrza. Chcesz widzieć więcej dobra, rozwiń je najpierw w sobie.
2. Widzisz świat takim, jakim chcesz go widzieć. To Ty kreujesz rzeczywistość wokół siebie poprzez sposób swojego myślenia.