Dwa poprzednie posty w tym roku:
1. link
2. link
to ćwiczenia energetyczne, które mimo swej prostej techniki wykonania, wymagają trochę czasu do pełnego ich opanowania, czyli takiego, gdy już automatycznie je wykonujemy.
Proste rzeczy nie znaczy, że są łatwe. Dopóki ich dobrze nie zrozumiemy, nie warto czynić dalszych kroków. Małymi krokami można dalej i co ważne bezpieczniej zajść.
Jako przerywnik dla ćwiczeń - dzisiaj filmik "Miłość do natury",
który znalazłam tutaj: https://youtu.be/ykwU0wbd8p0
Dla mnie arcydzieło - czysta magia artystycznego, prawdziwego piękna natury i piękna ludzkiego serca.
Zachwyciłam się, .... przy tym lubię chińskie malarstwo i muzykę.... i filmy animowane również lubię. Obok swego piękna artystycznego - pobudzają wyobraźnię.
Film ten jest w chińskim taoistycznym stylu, a taoistyczne nauki intrygują i inspirują mnie swą prostą, ponadczasową wiedzą i mądrością. Przy tym zawsze do mnie przychodzą, gdy mam na nie zapotrzebowanie.
Miłość do natury - 1988
"Nauczyciel przychodzi wtedy, kiedy uczeń jest gotowy".
W każdym z nas jest przekształcająca, życiodajna energia/moc uzdrawiania. Każdy z nas może nauczyć się wyczuwać własną energię życiową, zwaną chi i kierować ją w odpowiednie miejsca w ciele, aby zrównoważyć, zwiększyć i udoskonalić własną energię życiową o czym wspominałam w poprzednim poście.
"Chi", chińskie słowo dla energii życiowej, jest siłą w naszym ciele i we wszechświecie, która rodzi życie. Samo słowo ma wiele tłumaczeń, takich jak energia, powietrze, oddech, wiatr, ki, duch, prana, energia witalna, i znane jest w wielu kulturach na całym świecie w takiej czy innej formie.
"Zachodnia kultura" i alopatia, nazywana zachodnią medycyną lub konwencjonalną, jest jedną z kilku kultur, które nie mają takiej koncepcji, chociaż uznają rolę energii na poziomie molekularnym. Zachodnia medycyna jest niezwykle pomocna w leczeniu wielu tzw. trudnych, ostrych chorób i urazów.
Brak jednak skuteczności w wielu przypadkach może wynikać m. inn. z braku uwzględniania "siły życiowej" w leczeniu chorób przewlekłych. Na szczęście coraz bardziej zachodnia medycyna zaczyna dostrzegać to co medycyna chińska stosuje od ok. 5000 lat.
Oddychanie przez kości, a dokładniej przez szpik kostny.
Dzisiaj skupię się na stopach. Nasze stopy bywają bardzo zaniedbane, chociażby nieodpowiednim obuwiem. Stopy służą nam również do uziemienia się. Bardzo ważna dla zdrowia sprawa. Podobnie jak dłonie energetyzujemy poprzez pocieranie, masowanie i oddechy, nasze stopy też możemy tak energetyzować.
(gorąco polecam zaglądnąć na link - sporo informacji + filmik o stopach)
Sposób na oddech poprzez kości.
W poprzednim poście wykorzystywaliśmy nasze ręce do pochłaniania energii: link
Teraz pora na nogi, a nogi to mój najsłabszy punkt w ciele, więc poświęcę im więcej uwagi jeszcze przez jakiś czas. Dzisiaj sposób na wykorzystanie energii poprzez nogi.
Medycyna Zachodnia uważa, że codzienne ćwiczenia fizyczne pomagają spowolnić proces starzenia poprzez utrzymanie do późnych lat sprawności fizycznej. To prawda. Medycyna Wschodu posuwa się jeszcze dalej. Uważa, że na zewnątrz ciało może być sprawne fizycznie, lecz skupienie się tylko na pięknych mięśniach nie jest wystarczające. Poprzez szpik kostny możemy odżywiać wszystkie funkcje organizmu. Szpik kostny jest głównym składnikiem układu odpornościowego.
Gdy układ odpornościowy jest silny, ciało może wytrzymać tysiące różnych chorób. Utrzymanie silnego układu odpornościowego jest jednym z głównych celów wszelkich ćwiczeń i zabiegów profilaktycznych w tym oddychania energetycznego.
Jak odżywiać i wzmacniać organizm poprzez szpik kostny?
Ćwiczenie bardzo proste, a benefity ogromne. Polega na tym, że oddychamy przez nogi, bardzo podobnie jak w przypadku rąk. Ożywiają się wówczas narządy wewnętrzne, 'odrasta' szpik kostny, zapobiegamy osteoporozie, następuje również detoksykacja organizmu poprzez wizualizację w czasie wydechu.
Wykorzystujemy moc i intencję umysłu w czasie spokojnego, głębokiego ale naturalnego Wdechu i w ten sposób wprowadzamy energię (Chi) do wewnątrz poprzez stopy i palce nóg. Wykorzystując moc i intencję umysłu w czasie długiego, spokojnego, ale naturalnego Wydechu wizualizujemy jak nasze ciało oczyszcza się z wszelkich niepotrzebnych rzeczy: toksyny, ból, choroby, stress, zmartwienia, negatywne myśli..itp. - wszystko czego chcemy się pozbyć.(podobnie jak było z rękami).
Każdy wydech kończymy chwilą relaksu, ręce deliktnie kładziemy na kolana - nie zapominamy o uśmiechu.
Jak można sobie wyobrazić "oddychanie kości"?
Wszystkie porowate kości w całym ciele można sobie wyobrazić jako puste słomki. Mocą intencji umysłu wdychamy energię do wnętrza ciała (podobnie jak odkurzacz). Robiąc wydech wydmuchujemy energię z siebie (jak dmuchawa do liści).
Energia ziemi może być zasysana do góry od podłoża ziemi przez nogi.
Energię nieba można wciągać/wdychać do organizmu przez głowę, ramiona i dłonie uniesione do gory.
Energia może być również wysłana z powrotem do ziemi poprzez nogi,
i również na zewnątrz w kierunku nieba przez ramiona, głowę lub dłonie.
Ćwiczenie wykonujemy siedząc, dobrze jest powtórzyć ok. 3-6 razy lub wg. indywidualnego podejścia.
Miniony rok obfitował w różnego rodzaju metody uzdrawiania, cudowne diety, nie brakowało porad o tematyce psycho-duchowej, jak sobie radzić ze stresem, jak budować trwałe związki i wiele, wiele innych. Trenerów, poradni, poradników od zdrowia, ducha i psyche nie brakuje.
Pojawia się jednak często pytanie - jak oddzielić ziarno od plew?
Nie jest łatwo.
Gdy czujemy się osłabieni, chorzy wiele osób sięga po tabletki przeciwbólowe, szuka pomocy na zewnątrz.
Zawsze uważam, że najlepszego lekarza mamy w sobie i warto o tym pamiętać. Nie znaczy to, że nigdy nie należy korzystać z pomocy dobrego lekarza. W wielu sytuacjach lekarz ratuje życie i o tym też trzeba pamiętać.
W tym roku większość uwagi skupię na samouzdrawiniu, czyli na tym, co każdy może dla siebie zrobić Sam.
Dziewięć dziesiątych naszego szczęścia zależy od zdrowia. Zdrowy żebrak jest szczęśliwszy niż chory król.
Zdrowie i jeszcze raz zdrowie jest priorytetową sprawą dla każdego. Jeśli dla kogoś nie jest, to tylko do czasu kiedy go utraci.
Jak zwiększyć swoje własne zdolności samoleczenia?
Wg. medycyny chińskiej, którą bardzo sobie cenię, cały Wszechświat jest formą energii kosmicznej, która opiera się na trzech zasadach:
1. Wszystko jest energią 2. Energia wynika z myśli 3. Na czym więcej się skupisz tego więcej dostaniesz.
Aby dobrze funkcjonować musimy cały czas dbać o nasz system energetyczny, który jest żywy i inteligentny. Kiedy nasze systemy są porozrywane, zablokowane, spowolnione lub uszkodzane, równocześnie wysyłane są do naszej świadomości informacje, a nawet „adres miejsca”, że tam dzieje się coś złego. Musimy obserwować ciało fizyczne, własne emocje i znaleźć problem. Choroby pokazują nam, gdzie została zakłócona subtelna energia i na jakiej głębokości.
Będę przedstawiać moje spojrzenie na metody uzdrawiania i samouzdrawiania, które wg. mnie, czyli dla mnie są najlepsze.
Oczywiście, każdy jest inny i może wybierać inne, wybór jest ogromny.
Ja wybieram i preferuję jako najlepsze takie metody, które są łatwe do wykonania samemu, bezpieczne i tanie.
Myśli przepełnione wdzięczności i radością leczą wszystko i wszystkich.
Dzisiaj wspomnę tylko o naszych rękach. Nasze ręce to najlepsze narzędzie jakie mamy do samouzdrawiania. Na rękach, wg. medycyny chińskiej, mamy początek i koniec wszystkich meridianów. Ręce mamy zawsze do dyspozycji, możemy z nich korzystać o każdej porze dnia, nawet będąc w pracy.
Tytułem wstępu powiem - Energia w systemie energetycznym człowieka przepływa w górę i w dół poprzez dwa główne kanały: Idę i Pigalę oraz przez siedem głównych czakr umieszczonych wzdłuż kręgosłupa, które niczym kołowrotki przesyłają energię za pomocą meridianów i czakr do wszystkich części ciała. Należy ciągle oczyszczać nasz system energetyczny, dbać o czakry, i dobre źródła energii dla ciała i umysłu.
Energia Qi (energia życiowa, nazywana Chi, prana itp.) jest silnie związana z siłami życiowymi natury i człowieka o czym już dzisiaj donoszą dokładne, sprawdzone badania naukowe.
Qi krąży wokół naszego ciała zawsze, jest w naszym ciele także.
Jak w prosty sposób uaktywnić nasze ręce, aby przyciągały więcej energii i wzmocnić nasze własne zdolności samouzdrawiania?
Stajemy w luźnej pozycji, wyciszamy umysł (można siedzieć, nawet leżeć jeśli ktoś musi) i wyobrażamy sobie, że jesteśmy w Globalnym Kole Energii, jak w balonie wypełnionym energią Qi , np. w postaci jasnego światła lub innego subtelnego koloru. Nie myślimy o niczym, wyciszamy się i tylko skupiamy się na Chi. Ręce ustawiamy na wysokości klatki piersiowej, na szerokość naszego ciała. Łokcie nie przylegają do ciała.
Uwagę kierujemy na ręce, a dokładniej na środek dłoni. Oddychamy przez nos, delikatnie, zwiększjąc głębokość wdechu, ma to być długi, ale naturalny oddech. W czasie długiego wdechu oddalamy ręce od siebie jednocześnie koncentrując się na rękach (środek dłoni).
Wydech robimy ustami, jednocześnie przybliżając ręce do siebie. Wydech jest również długi, głeboki, naturalny.
Ćwiczenie to powtarzamy kilka razy (5-10). W krótkim czasie poczujemy ciepło w centrach dłoni i łaskotanie w palcach, jak gdyby mikroenergia elektryczna płynęła z naszych palców i dłoni. Palce muszą być luźno rozdzielone, aby nie blokować energii. Skupiamy myśli na uzdrawianiu.
Po 2-3 minutach takiego ćwiczenia nasze ręce są ciepłe, często gorące, pełne energii.
Takie ćwiczenie dobrze jest wykonywać codziennie, regularnie, a nasze ręce wkrótce staną się dobrym przewodnikiem energii uzdrawiającej.
Dla lepszego wyobrażenia sobie jak to wygląda, można podpatrzeć tutaj
(mniej więcej od 2. 37 minuty do 3. 23) -
Po naenergetyzowaniu rąk możemy natychmiast wykorzytać nasze otwarte na przepływ energii ręce do bardzo prostego masażu całego swojego ciała.
W ten sposób stymulujemy układ odpornościowy, co jest najważniejsze w procesie zdrowienia. Poprawimy krążenie krwi, bez sztucznych stymulantów, poczujemy się pełni energii i radośni. Nigdy nie zapominajmy o uśmiechu - to też świetny stymulant energii całego ciała, a także psychiki i ducha.
Ten prosty masaż polega na tym, że oklepujemy swoimi rękami całe ciało od czubka głowy do stóp. Jeśli mamy problem z dostaniem do stóp, możemy podkurczyć nogę i oklepać jedną stopę, później drugą.
Coś w tym rodzaju link,
ja zaczynam od oklepywania głowy, ale można i tak jak pokazane.
Proponuję taki masaż wykonywać codziennie, nawet parę razy dziennie, szczególnie jako aktywny, uzdrawiający przerywnik w pracy z komputerem lub innej czynności wymagającej dłuższego siedzenia. Nic tak nie blokuje energii, jak siedzący tryb życia i stres. Ćwiczenie trwa zaledwie 2-3 minuty, jest rewelacyjne, łatwe dla każdego, warto te 2-3 minuty poświęcić dla swojego zdrowia.
Jak sobie wyobrazić przepływającą między rękami energię?
Pomocne będzie podglądnięcie Chuny Lu. Tutaj zobaczymy w pozycji góra - dół - Ying Yang)
Mistrz chińskiej medycyny Chuny Lu demonstruje jak zbalansować zablokowaną energię - Yin Yang, zwiększyć jej przepływ, gdyż to stanowi o zdrowiu, dobrym samopoczuciu, jest pomocne w samouzdrawianiu. Ruch Ying i Yang szczególnie koncentruje się na uzdrawianiu narządów wewnętrznych.
Końcówką języka dotykamy podniebienia - jest to główny przełącznik, który równoważy główne kanały energii, aby energia mogła lepiej przepływać. W czasie ruchu oddychamy powoli, głęboko. Palce rozłączone.
Ćwiczenie możemy wykonywac stojąc, siedząc lub leżąc.
Proste ćwiczenie na uaktywnienie energii w rękach i uzdrawianie narządów wewnętrznych
Miłość i przebaczenie idą w parze. Nie można mieć jednego bez drugiego.Miłość i przebaczenie to klucz do uzdrowienia duszy i ciała.
......
Hawajski obrzęd uzdrawiania - Ho'oponopono.
Link: Hawajski obrzęd uzdrawiania.....
Ho'oponopono Meditation: link
If I can stop one heart from breaking, I shall not live in vain;
***
I still find each day too short
for all the thoughts I want to think,
all the walks I want to take,
all the books I want to read,
and all the friends I want to see.
********
22eagless@gmail.com
********
Only Love is Real
-
Only Love is Real
Tylko miłość jest prawdziwa - nawet wroga pokonasz miłością.
Życie to pieśń - Miłość to liryka.
Only Love is Real
tą przepiękną...
Kocham Moich Internetowych Przyjaciół...
-
*Pytanie od An?*
Tym razem - to ja Maria tutaj się rozgościłam.
Wkrótce moje urodziny. Ten piękny torcik ze świeczkami to prezent od *An* ,
która mi tak c...
1. To co widzisz w ludziach i otaczającej Cię rzeczywistości, jest odbiciem Twojego własnego wnętrza. Chcesz widzieć więcej dobra, rozwiń je najpierw w sobie.
2. Widzisz świat takim, jakim chcesz go widzieć. To Ty kreujesz rzeczywistość wokół siebie poprzez sposób swojego myślenia.