Strona Główna:

Thursday, April 30, 2015

3 Prawo Natury


3 Prawo Natury – Ontogenetyczny system wszystkich tzw. „chorób”

Analizując pochodzenie histologiczne organów dr Hamer odkrył, że w procesie ewolucji, poszczególne organy wykształciły się z trzech listków zarodkowych – endodermy, mezodermy oraz ektodermy.

Oznacza to, że każda tkanka „ma swoją historię”. Ta historia determinuje funkcjonalne wykorzystanie tkanki oraz mechanizm jej reakcji podczas Sensownego Biologicznego Programu Natury.

Podział ten – niezwykle ważny w poznawaniu i rozumieniu Praw Natury – wydaje się na początku skomplikowany, ale jest bardzo sensowny i logiczny.

Z najstarszego listka zarodkowego (endodermy) wykształciły się organy odpowiedzialne za podstawowe funkcje życia – pobieranie pokarmu, trawienie, wydalanie, oddychanie, rozmnażanie. Z punktu widzenia organizmów pierwotnych te funkcje były najistotniejsze.

Ze środkowego listka zarodkowego (mezodermy) wykształciły się organy odpowiedzialne za poruszanie się, zwinność, ochronę przed atakiem.

Z najmłodszego listka zarodkowego (ektodermy) powstały organy odpowiedzialne za zmysłowy odbiór otoczenia (widzenie, wyczuwanie, słyszenie itp. ), kontakty społeczne.

W trakcie tego rozwoju ewolucyjnego powstawały też poszczególne części  mózgu, jest ich 4, ale sterują one organami wg następującego schematu:
  • 2 najstarsze części mózgu (MÓZG ARCHAICZNY) odpowiedzialne są za organy, w których następuje przyrost guzów w fazie aktywnej konfliktu

  • 2 „młodsze” części mózgu (MÓZG NOWY) odpowiedzialne są za organy, w których podczas aktywności konfliktu następuje zanik/martwica komórek.
 
--------------------
Dla lepszego zrozumienia 5 Praw Natury proponuję wysłuchanie interesującego wywiadu z Kazimierzem Szafrankiem
pt. Rak cz.1

Kazimierz Szafranek jest założycielem  Fundacji "Zdrowie i życie":
http://zdrowieizycie.eu/

============
ps. Ponieważ ostatnio sporo osób pyta mnie o adres do zielarza Mirosława Nurzyńskiego, postanowiłam podać adres tutaj:

 Mirosław Nurzyński
 21-400 Łuków,
Gołąbki 85          
 tel. 025 625 05 94

 (dzwonić od 20-tej do 22-giej)

Tuesday, April 28, 2015

2 Prawo Natury


2 Prawo Natury – o dwufazowości wszystkich „zachorowań”

Każda tzw. choroba (za wykluczeniem zatruć, urazów i niedożywienia) składa się z dwóch faz:
aktywnej i zdrowienia.

Po uderzeniu szoku konfliktowego, tzw. DHS-u,
organizm z normalnego stanu dnia i nocy, przestawia się na ciągłą aktywność, ciągły dzień.
Jest to tzw. faza aktywna konfliktu, w której organizm pod wpływem permanentnego stresu funkcjonuje w pełnej gotowości, napięciu.

Objawy fazy aktywnej (stresowej):

– odczucie ciągłego zimna, zimne dłonie i stopy
– pojawiające się nieustanne, natrętne myśli dotyczące konfliktu, powodujące    problemy w wykonywaniu codziennych czynności
– problemy ze snem (całkowita bezsenność, lub przebudzanie się nad ranem i niemożność zaśnięcia)
– brak apetytu, chudnięcie

Jeśli dojdzie do rozwiązania konfliktu (tzw. konfliktolizy) rozpoczyna się faza zdrowienia.

Przebieg fazy zdrowienia:

1. faza zdrowienia A – faza wysiękowa i obrzękowa (katar, mokry kaszel, nocne poty, obrzęk organów, stan zapalny, temperatura)

2. kryzys epileptyczny / epileptoiczny  – chwilowy nawrót aktywności konfliktu (fazy zimnej i stresowej) konieczny w celu wyparcia wody z organizmu (obrzęk w mózgu w postaci ogniska Hamera oraz na narządzie). Po kryzysie pojawia się okres zwiększonego wydalania moczu, w celu wydalenia przez organizm nadmiaru płynu zgromadzonego w fazie zdrowienia A.

3. faza zdrowienia B – faza zabliźniania (maleją obrzęki, obserwujemy bardziej „suche” objawy, np. suchy kaszel, gęstszy, a następnie ustający katar), w czasie której organizm powoli wraca do normotonii



*****
Nowa Germańska Medycyna a zażywanie leków.
„Jako zasadę powinno się przyjąć zażywanie leków tylko i wyłącznie w przypadkach nagłych i krytycznych. Leki z pewnością powodują złagodzenie lub całkowite wyeliminowanie objawów, lub chronią przed wystąpieniem pewnych komplikacji, które mogą pojawić się podczas fazy zdrowienia. Jednak… żadne lekarstwo na świecie nie wyleczy choroby. Jedynie sam pacjent może poradzić sobie z objawami, gdyż tylko on może rozwiązać swój konflikt i tylko on może poradzić sobie z procesem zdrowienia.”
– dr Ryke Geerd Hamer

Więcej w tym temacie + komentarze: tutaj


 

Monday, April 27, 2015

1 Prawo Natury


Natura nie jest naszym wrogiem, ale troszczy się o nas, chroni nas i chce zapewnić nam przetrwanie.

1 Prawo Natury – Żelazna reguła raka

Dr Hamer odkrył, że każde tzw. zachorowanie (za wykluczeniem zatruć, urazów i niedożywienia) poprzedzone jest przeżyciem biologicznego konfliktu.

Konflikt biologiczny (w skrócie nazywany DHS – Dirk Hammer Syndrom) musi spełniać 3 następujące kryteria:
  • wydarzenie nagłe, niespodziewane, które trafia nas jak przysłowiowy „grom z jasnego nieba”; sytuacja nagle przyjmuje taki obrót, jakiego absolutnie się nie spodziewaliśmy
  • wydarzenie dramatyczne (odczucie subiektywne), które dotknęło nas do żywego
  • wydarzenie odczute w izolacji (co nie jest równoznaczne z tym, że musimy być w tym czasie sami) – nie możemy z nikim podzielić się problemem, „dusimy” go w sobie; często gdy podzielimy się z kimś problemem to mamy wrażenie, że „nikt nie rozumie naszego problemu” – to niezrozumienie powoduje odczucie izolacji.
 To nagłe i zupełnie nieoczekiwane wydarzenie przestawia funkcjonowanie naszego organizmu na tryb „czujności i napięcia” w celu podołania zaistniałej sytuacji. Stale myślimy o problemie, nie możemy się pogodzić z zaistniałą sytuacją, nie akceptujemy jej, mamy problem ze snem.

 Zmiany są widoczne na 3 płaszczyznach:
  • w PSYCHICE – zmienia się nasze zachowanie – jesteśmy w emocjonalnym i mentalnym stresie
  • na ORGANIE (przyrost albo zanik komórek)
 w momencie uderzenia DHS-u ośrodek sterowania w mózgu, który „odebrał” informację o szoku, „wysyła” ją do korespondującego organu i uruchamiany jest tzw.
SBS –Sensowny Biologiczny Specjalny Program. Biologicznym Sensem każdego programu jest poprawienie funkcji organu „odpowiedzialnego” za konflikt.

 angina pectoris
np. mężczyzna przeżywa konflikt „utraty rewiru”, który sterowany jest z ośrodka w korze mózgowej odpowiedzialnego za wieńcowe naczynia tętnicze. W fazie aktywnej dochodzi do owrzodzenia (zaniku tkanki) ścian tętnicy. Biologicznym sensem zaniku komórek jest powiększenie światła żyły (poszerzenie jej), tak aby przepływało przez nią i dostawało się do serca więcej krwi. Jaki jest tego cel? Mężczyzna ma więcej energii i wigoru, aby odzyskać swój rewir (żonę, pracę, dom) lub zacząć budować nowy.
  • W MÓZGU – pojawienie się Ogniska Hamera (tzw. HH) w mózgu zdeterminowane jest naturą konfliktu, np. konflikt utraty własnej wartości uderzy w ośrodek sterowania w łożysku nowego mózgu, w którym znajdują się ośrodki odpowiedzialne za organy zapewniające nam stabilność i siłę (kości, mięśnie).
hh
 
Źródło: http://learninggnm.com/documents/understanding_genetic_diseases.html#Biology_of_the_brain

------------
Ze strony:
http://5prawnatury.pl/1-prawo-natury/

Thursday, April 23, 2015

Wprowadzenie do Zrozumienia Biologicznych Praw Natury.


Nie bój się - po prostu Zrozum.

Wiedza i Zrozumienie to podstawa, aby nie bać się, gdy usłyszymy niepomyślną diagnozę - pozbyć się lęku i działać świadomie.
Pierwszy raz, gdy zetknęłam się z Nową Germańską Medycyną, szczerze mówiąc nie wydała mi się zbyt rewelacyjna. Aspekt psychologiczny (dusza) był dla mnie zrozumiały. Od zawsze wiem, że człowiek to nie tylko ciało, ale również umysł i psychika. W zdrowym ciele zdrowy duch, i odwrotnie - zdrowa dusza zdrowe ciało.
Jednak.....
z czasem dopiero zrozumiałam, że  dokładna znajomość NGM i jej 5 Praw Natury daje o wiele, wiele więcej. Czasem potrzeba czasu, by zrozumieć pewne sprawy. Dzisiaj dla mnie NGM i jej 5 Praw Natury to fascynująca nauka.

5 Biologicznych Praw Natury to prawdziwa „instrukcja obsługi” człowieka!
To nowy sposób rozumienia mechanizmów choroby,
który wymaga od nas, aby dołożyć trochę starań w celu poznania tej wiedzy.
WARTO, gdyż stawką jest nasze zdrowie i zdrowie naszych najbliższych.

Film poniższy to bardzo ciekawy wywiad, pełen istotnych, ważnych informacji wywiad z Haroldem Baumannem (Szwecja). Warto, zdecydowanie warto obejrzeć i zapoznać się z 5 Prawami Natury!
Dzięki 5 Prawom Natury możemy
zrozumieć biologiczny sens chorób
 i przestać się ich bać – sami możemy być w stanie słuchać i rozumieć swój organizm. To wiedza, która kompleksowo tłumaczy
przyczynę oraz proces powstawania chorób zarówno fizycznych jak i psychicznych.
Dzięki niej jesteśmy nie tylko w stanie dowiedzieć się dlaczego i jak powstają choroby, ale możemy wreszcie uzyskać odpowiedź na pytania, które zadaje sobie każdy, kto usłyszał groźnie brzmącą diagnozę:
dlaczego? dlaczego teraz? dlaczego ja? dlaczego, dlaczego,....? jak opanować starch? co robić?

Potrzebowałem całego życia, by zrozumieć, że nie muszę wszystkiego rozumieć. - Karl Krause (też prawda)

Obok wielu ważnych aspektów poruszanych w tym wywiadzie, zrozumiemy co to jest Syndrom Dirka Hamera (SDH).
Proponuję zwrócić również uwagę na bardzo istotny w procesie zdrowienia, a często lekceważony
tzw. aspekt izolacyjny.
Co to jest aspekt izolacyjny i dlaczego ma tak ogromne znaczenie w procesie choroby i zdrowienia.
Poznamy także doktora R. G. Hamera oraz okoliczności w jakich doszło do odkrycia przez niego Pięciu Praw Natury.


 
http://www.germanska.pl/


Żaden lekarz nie jest w stanie pacjenta uzdrowić, jeżeli w samym pacjencie nie dojdzie do wewnętrznych zmian.
Sam pacjent jest odpowiedzialny za swój stan zdrowia i tylko on może spowodować, że organizm całkowicie wyzdrowieje.


cz.1. link
 
c.d.n.

Tuesday, April 21, 2015

Tyle samo prawd ile kłamstw rządzi światem...człowiek to produkt kultury masowej?


Uczę się od lat staram się od lat 
By sprawiedliwą miarką móc odmierzyć świat 
Oddzielić ziarna od plew od bieli czerń 
Wśród tylu znaczeń prosty odnaleźć sens

Tyle samo prawd ile kłamstw rządzi całym światem mym 
Tyle samo prawd ile kłamstw kieruje nim 
Tyle samo prawd ile kłamstw pośród mijających dni 
Że sam diabeł nie odróżni ich 

(Tak spiewała Izabela Trojanowska, muzyka: Romuald Lipko, słowa: Andrzej Mogielnicki)

Tyle samo prawd ile kłamstw rządzi światem, każdy to wie, czuje i doświadcza w codziennym życiu.
Jak odzielić ziarno od plew? .... plewy bywają podane w atrakcyjnym, kuszącym opakowaniu,
a dobre ziarno jest jak naga prawda, musi bronić się samo.
 Jak wychwycić własną prawdę, własne przekonania, własne wartości od tych nabytych?
Jak zdjąć z siebie mundur, który nam przylepiono?
Wbrew pozorom, wcale nie jest to łatwe.
Każdy z nas podlega zróżnicowanym wpływom różnych ludzi, tradycji rodzinnych, różnych teorii, religii, różnych szkół, dlatego jesteśmy tak różni w poglądach, jesteśmy tworem przeróżnych wpływów.

Gdzieś, kiedyś natrafiłam, na moim zdaniem trafne określenie - człowiek jest produktem kultury masowej.

Zdjęcie tego nabytego munduru, który nam przylepiono nie jest łatwe, ale możliwe! Trzeba przezwyciężyć wiele trudności,  przede wszystkim - przezwyciężyć Siebie, zrewidować swoje poglądy (czy aby swoje?), swoją wiedzę, być otwartym..... to jest bardzo trudna walka.
Mądry Król Salomon mówił - prawdziwym bohaterem nie jest ten, kto zwycięża wojny, ale ten kto zwycięży Samego Siebie.

Np. królująca dzisiaj piękna reklama jest przykładem siania ziarna w nasze umysły. Bywa, że nawet trudno zorientowac się, że wprowadza nas w błąd. Hasła piękne, często działające na emocje, wszystko po to, aby wpłynąć na nasze decyzje. Bywa, że głoszone hasła poparte są 'naukowymi dowodami'. Dla wielu osób "naukowe dowody" to dowód niezbity, że to jest dobre ziarno. Z czasem okazuje się,  ze dowód naukowy może by również dobrym chwytem biznesowym.

Od dawna fascynuje mnie i staram się Zrozumiec Prawa Natury prezentowane przez Nową Germańską Medycynę, która wiele osób zachwyca, wielu przeraża, niektórzy starają się wszystkimi sposobami nie dopuścić do jej poznania.

NGM (Nowa Germańska Medycyna) kieruje się Prawami Natury.

Żaden lekarz nie jest w stanie pacjenta uzdrowić, jeżeli w samym pacjencie nie dojdzie do wewnętrznych zmian.
Sam pacjent jest odpowiedzialny za swój stan zdrowia i tylko on może spowodować, że organizm całkowicie wyzdrowieje.


Powyższe prawo natury (w ramce), gdyby tylko nie było ignorowane.....???

Twórcą NGM jest dr med. mgr teol. Ryke Geerd Hamer, dlatego od nazwiska twórcy NGM często nazywana jest Medycyną Hamera. Nazywana też jest Nową Medycyną.
Warto poświęcić trochę czasu, aby poznać tajemnice Praw Natury. Nie da się tej wiedzy połknąc za tzw. jednym przysiadem. Moim zdaniem jest to studiowanie na całe życie. Dr Hamer ciągle pracuje nad doskonaleniem swych odkryć, mimo ogromnych trudności ze strony 'wiedzących najlepiej' jego nauki przenikają  w świat.

Zaczynać naukę tej wiedzy w momencie, gdy ciało nękane jest przez objawy, a co gorsza została już postawiona "groźnie" brzmiąca diagnoza i prognoza, to trudne zadanie, a czasami wogóle nie możliwe.

Dlatego zapraszam wszystkich do nauki już teraz, zanim pojawią się jakieś niepokojące objawy, zanim lekarz postawi niepokojącą diagnozę.

To zaproszenie od Ewy Leimer, patrz dobre źródło: link

Odkrycie doktora Hamera nie ma sobie równych w historii odkryć. Jest to główne odkrycie ery nowożytnej, a nawet najważniejsze z dotychczasowych, gdyż dotyczy życia człowieka i innych istot żywych.
Jest ono samo w sobie tak spójne i jasne, że nie potrzebuje (na obecnym etapie) żadnych uzupełnień. Nie ma niczego porównywalnego w historii odkryć, może odkrycie kopernikowskie.
 Tacy ludzie, jak dr Hamer rodzą się raz, może dwa, na tysiąc lat...
Żeby móc z tego odkrycia korzystać, to znaczy świadomie, praktycznie na sobie doświadczać, trzeba je zrozumieć.
Dzisiaj nie ma innej drogi! Ale proszę mi wierzyć, że ta droga jest dla każdego możliwa. Sama kroczę nią od ponad 20-tu lat bez "porady" i "pomocy" lekarskiej.
Szczególność Germańskiej polega na tym, że rozumiejąc ją i postępując według wymagań natury, nie potrzebujemy terapeuty... ponieważ nasz organizm "terapeutuje" się  sam... czasami przeszkadzamy mu w tym, gdy podejmujemy, błędne, niemądre decyzje, czy kroki...

Ewa Leimer jest nauczycielem nauczania początkowego oraz magistrem pedagogiki opiekuńczej. Swój dyplom nostryfikowała na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Wiedeńskiego, na kierunku pedagogika specjalna i lecznicza. Nową Medycyną zajmuje się od 12 lat. W Wiedniu mieszka od 24 lat. Do maja 2005 roku pracowała w jednej z tamtejszych szkół podstawowych, starając się wpoić dzieciom styl życia w poszanowaniu wartości humanistycznych. Jak dalece życie jednostki żyjącej w harmonii z tymi wartościami determinuje jej zdrowie, dowodzi nieomylnie wiedza Germańskiej Nowej Medycyny. W chwili obecnej zajmuje się wyłącznie propagowaniem tej wiedzy w Polsce oraz tłumaczeniem książek dr Hamera.
Od pięciu lat prowadzi spotkania informacyjne na temat Germańskiej Nowej Medycyny na terenie Polski. Marzy się jej stworzenie w Polsce czegoś w rodzaju Ognisk GNM. Każdy, kto ma podstawy wiedzy GNM może założyć takie Ognisko w swoim miejscu zamieszkania. Ewa regularnie będzie odwiedzała Ogniska.

Czym jest właściwie Germańska Nowa Medycyna? 


 
"...W nowym rozumieniu medycyny, organizm traktowany jest całościowo, jako jedność psychiki, mózgu i organów. Psychika rozumiana jest jako zespół wszystkich funkcji dotyczących zachowania się i przeżywania konfliktów. Mózg, jako komputer sterujący funkcjami zachowania się i przeżywaniem konfliktów. Organy, jako miejsca ukazywania się wszystkich tych wydarzeń...
dr med. mgr teol. Ryke Geerd Hamer
ciąg dalszy nastąpi .....

Wednesday, April 15, 2015

Charlotte Gerson - co to jest rak?


Dwa dni temu pojawił się filmik z Instytutu Gersona What is cancer?
i już dzięki dobremu człowiekowi mamy polskie tłumaczenie.

Czym jest rak?
 
i króciutko
Terapia Gersona w prostych słowach.

 
 
 

Thursday, April 9, 2015

Dar Serca, z serca do serca....

 

Czas Relaxu z książką na Balkonie


Po burzy

W kropli słońca po burzy
grzeją swoje dłonie łzy nieuronione
zmrożone chłodem uczuć
spojrzeniem nienawistnym
ostrzami słów bezdusznych pustych zranione
tęsknią za ciszą spokojnych myśli
tęczą uśmiechu rozgrzewają serce łagodnym dotykiem

Wiosna w tym roku nie spieszy do mnie. Dzisiaj po nocnej, pierwszej w tym roku burzy, od wczesnego rana obfity deszcz stuka po dachach, myje okna,  samochody i ulice.

 
Ta parka przychodzi codziennie, aby schronić się pod samochodem. Gdy wyszłam na balkon z aparatem postanowiła dać się utrwalić.
 
 
Przy tak ponuro prezentującym się dzisiaj dniu postanowiłam zorganizować sobie 'Czas Relaxu z książką na balkonie', z dobrą książką. Deszcz nie był już tak obfity, zamienił się w drobny kapuśniaczek, przy tym zrobiło się cieplutko.
Nie mogłam zdecydować jaki temat mnie interesuje, jaką wybrać lekturę. Wszystkie moje ulubione tematy nie przypadały mi do gustu na ten moment. Pomyślałam w końcu,...  może poduczę się angielskiego....??
 
Gdy tak dumałam nad wyborem, moje myślenie przerwał głośny dzwonek, nikogo się nie spodziewałam, ale pobiegłam do drzwi. W drzwiach uśmiechnięta listonoszka  wręczyła mi poczuszkę.
Niespodzianka! 
Muszę przyznać ogromna, radosna dla mnie niespodzianka!
Dar prosto z serca, od Bogusi
(pisałam o Bogusi tutaj: Tyle jeszcze mam marzeń)

Już wiedziałam, że mój "Czas Relaxu z książką na Balkonie" będzie spędzony tak jak lubię. Niespodzianka przyszła w takim momencie, gdy czekałam na pomysł na dobrą książkę, co bardzo mnie zaskoczyło. .... ???
Pomyślałam o dobrej, odpowiedniej dla mnie na ten moment książce i książka sama do mnie przyszła. Miły dla mnie szok!

Przepiękna książka, przepiękna, niebieska, płócienna oprawa, /przypadkowo w kolorze moich ulubionych okularów/.....pisałam o niej już, nie myślałam jednak, że będę ją mieć w swoich rękach.....i delektować się pięknem słów ułożonych w poezję...
Tyle jeszcze mam marzeń



z przemiłą dedykacją autorki.

 
Mam sporo książek z dedykacjami autorów, dedykacja Bogusi ma dla mnie szczególne znaczenie. Wiem, że jest pisana sercem, z serca do serca, i szczera. W momencie pisania, Bogusia pisała konkretnie do mnie, to nie jest dedykacja ogólnie pisana. Bywa, że popularni autorzy podpisują swoje książki na stoiskach sprzedaży automatycznie, nie mając pojęcia kim jest czytelnik i żadnego kontaktu, nawet wzrokowego na moment z czytelnikiem. Podpisują, szybko, kolejka musi się przesuwać w swoim tempie.
 
Uwielbiam poezję..... dobrą poezją mogę karmić się codziennie. Bogusi poezja taka jest... pokarmem dla duszy, pocieszeniem, nadzieją, radością i smutkiem też, gdyż życie takie jest... przeplatane wzlotami i upadkami, nadziejami i brakiem nadziei.....
 
ilustracje Bogusi 
 
Motyle
Wierszem oddycham
a mój oddech głęboki
z płuc wyrwany nutą rzewną
nieraz kaszlący gubi rymy
ale zawsze szczery do bólu serca.....
 
 
 
 Obietnica
Rak
to trzy głoski
a usta zamierają w begłośnym okrzyku
w głowie miliony myśli i pustka...
serce staje w panicznym strachu
a mimi to bije.....
 
 

Gdy kończyłam czytanie, na niebie rozbłysnęło upragnione słońce, zrobiło się jasno, jakby nagle Światło zajaśniało na błękitnym niebie.... wreszcie zawitała prawdziwa wiosna.
 
 
 
Światło!
Światło przyszło - ciemność zniknęła. Wystarczy spojrzeć w niebo.
Życie ma znowu sens!  
Dziękuję Bogusiu za jasny promień radości, którym napełniłaś moje serce!
 

Kocham  Twoją Poezję!

                                                 

Monday, April 6, 2015

osiągnąć nieosiągalne, uzdrowić nieuleczalne


Nie ważne ile razy upadasz, ważne, ile razy wstajesz.

Czasami życie staje się dla nas zbyt trudne.  Opadamy z sił, nic nam się nie chce, nic nie układa się wg. naszych planów, wszystko wydaje się szaro buro bezsensownie ponure. Dla pocieszenia powiem - wszyscy takie chwile w różnych momentach swego życia doświadczają.  Nie ma wyjątków. Takie twarde, odbierające nadzieję, trudne do rozwiązania lekcje. Nawet najwięksi twardziele, optymiści, tzw. super pozytywnie nastawieni do życia muszą czasem uronić łezkę, albo i morze łez. Niektórzy szybko się rehabilutują, innych potrafi załamać nawet niezbyt trudna stuacja, jeszcze inni szybko szukają motywacji, zbyt kochają życie, aby tkwić w beznadziei.

Koło ratunkowe

Motywacja jest w niektórych sutuacjach jak przysłowiowa deska ratunkowa. Łapiemy się jej i zaczynamy start do nowego życia.
Zmotywować może każdy każdego, nawet tylko dobrym słowem, zrozumieniem, jeśli potrafi wczuć się w czyjeś cierpienie. Często wystarczy wysłuchać, bez udzielania rad, oceniania.

Już od paru lat krąży po internecie bardzo piękny filmik/ki o mężczyźnie, który jest niesamowitym przykładem, że można osiągnąć nieosiągalne, uzdrowić nieuleczalne, jeśli potrafimy uwierzyć w siebie.

 Nigdy się poddawaj, wierz w siebie!

Arthur Boorman jest tym niesamowicie inspirującym przykładem. Przez 15 lat wierzył w to, że nigdy nie będzie chodził, stan jego zdrowia na to wskazywał i tak powiedzieli mu lekarze. Arthur 47- letni inwalida, wierzył, że jego życie jest na straconej pozycji.

'Żyłem w ciągłym w bólu. Nie mogłem poruszać się szybko. Chodziłem na kulach, moje nogi, plecy pospinane były specjalnymi klamrami. Czasami upadałem, nawet traciłem przytomość. Przy tym wszystkim zrobiłem duży błąd - zacząłem nadmiernie jeść. Najwięcej szkody wyrządziłem sobie sam - właśnie widelcem i nożem. Stałem się tak ciężki, że nie mogłem nawet zważyć się dokładnie, aby dowiedziec się, ile tak naprawdę ważę.  Byłem przerażony, nie chciałem być szybko starzejącym się facetem, przy tym skrzypiącym, trzeszczącym i obolałym przy każdym ruchu'.
 - tak wspomina Arthur swoje życie w różnych wywiadach.

Nigdy nie lekceważ tego, co można osiągnąć, jeśli uwierzysz w siebie.

Dzień, w którym Arthur uświadomił sobie, że mógłby uwierzyć w siebie, to dzień, który odmienił całe jego dotychczasowe życie. Zaczął  z wielkimi nadziejami, ale po drodze napotykał wiele bardzo frustrujących niepowodzeń. Po kolejnych upadkach powtarzał sobie wielokrotnie:

"Tylko dlatego, że nie mogę tego zrobić dzisiaj, nie znaczy, że nie będę w stanie to zrobić w przyszłości."

Arthur zmienił także sposób odżywiania. Przewertował wiele książek z rodzajami diet. W końcu  Dallas/trener/ przesłał mu swoją propozycję. Była to dieta mało glutenowa z  dużą ilością warzyw. Dallas używa mało mięsa - kurczak i ryba.
Arthur zdecydował nie spożywać mięsa, jest wegetarianinem.

Niesamowite jest również to, że Arthur wszystko robił bez trenera. Codziennie rano koty były jego  kibicami, gdy Arthur wykonywał ćwiczenia jogi z kasety. Początkowo ćwiczył ok. 20 minut dziennie, z czasem przechodził do cięższych i dłuższych ćwiczeń.

Arthur wspomina, ... mój doktor powiedział mi; "nie rób sobie wielkich nadziei".
Jednak Artur powiedział do trenera: Zamierzam znów chodzić! Trener odpowiedział - wierzę, że dasz radę!

Arthur jest pewny, że to co on osiągnął, może każdy osiągnąć, to nic nadzwyczajnego.

Najłatwiej jest powiedziec: Ja nie potrafię, nie dam rady.

Wszystko potrafisz! Nigdy się nie poddaj! Idż naprzód!

Będę chodził!

Fimik nakręcony i edytowany jest przez 19-letniego syna Arthura. Celem było, aby Arthur zaczął ponownie chodzić i odzyskał swoje życie.
Arthur - Weteran Armii, został ranny jako spadochroniarz w wojnie w Zatoce Perskiej,  cierpiał z powodu nieudanego zabiegu. W 2007 bardzo przytył (ok. 140 kg.) i jak sam przyznaje, czekał na śmierć. Zdecydował poszukać jakiegoś środka, metody na złagodzenie ciągłego bólu. Po wielu próbach z programami jogi, które nie dawały efektów, Arthur znalazł przez internet trenera yogi (Diammond Dallas Page), który uwierzył w niego.
Arthur przy pomocy zakupionego programu, ćwiczył jogę w domu, syn nakręcał filmiki i przekazywał trenerowi. Trener sam by zaskoczony wytrwałością Artura. Pewnego dnia Arthur podniósł sobie poprzeczkę i oznajmił trenerowi - Będę chodził! Nawet trener, znany z pozytywnego  nastawienia do możliwości jakie tkwią w człowieku, jeśli wierzy w siebie i działa.... zastanawiał się....
 czy, aby to możliwe?
Arthur udowodnił, że wszystko jest możliwe. ...

Nigdy, przenigdy nie poddawaj się!

 
Jeśli wyznaczymy sobie cel i skupimy się na jego realizacji wszystko jest możliwe.
Artur demonstruje i udowadnia, że
W życiu nie jest ważne ile razy upadasz, ale ile razy się podnosisz.

 

Arthur dzisiaj.

Wednesday, April 1, 2015

Zawsze należy działać na cały organizm.


Już 2 tys. lat temu Sokrates powiedział:
Nie można uzdrowić wzroku
bez działania na głowę.
Nie można uzdrowić głowy
bez działania na ciało.
Nie można uzdrowić ciała,
bez działania na duszę.

A my chcemy uzdrowić tabletką wszystko, albo myślimy, że wystarczy się modlić i Pan Bóg nas uzdrowi.
 Nikt nie jest w stanie nas uleczyć, tylko MY sami, a to dlatego, że to My przede wszystkim musimy Chcieć wyzdrowieć! .... i My musimy Działać!
Jeśli nie chcemy wyzdrowieć, nikt i nic nas nie uleczy, ani najlepszy lekarz, ani nawet P. Bóg nam nie pomoże. /Zrobię co do mnie należy i to co mogę, resztę powierzam Bogu,....to jest rozsądne podejście/

Jeśli chodzi o zespół cieśni nadgarstka również trzeba zająć się całym organizmem.

 Ciałem, umysłem i duchem.

Dotyczy to wszelkich innych schorzeń. W temacie rąk, szczególnie reumatyzm, przepracowane ręce, kręgosłup, szyja, przez długie prace z komputerem, nie przestrzeganie prawidłowej postawy, itp.

Podam dzisiaj dwa bardzo proste, łatwe do nauczenia się i efektywne ćwiczenia.

Pierwszy filmik:
dwa ćwiczenia pomagające utrzymać nadgarstek, ręke i palce giętkie, również wpływają na poprawę krążenia. Przydatne, gdy lubią nam marznąć ręce i gdy ręce są przepracowane.

1. dotykamy kciukiem po kolei każdy palec.
2. otwieranie i zamykanie kwiatu lotosu.
Ważne! - koncentrujemy się na środku dłoni, nie na palcach, to jest różnica w efekcie.

 
 
Drugi filmik.
Działanie jak w powyższym filmiku.
+
Moim zdaniem rewelacyjne działanie nie tylko na dłonie, ale na całe ręce, całe ciało i umysł.
Masaż, akupresura w jednym. Szybki efekt.



Zdrowy kręgosłup, zdrowy człowiek.

Warto skorzystać z usług dobrego kręgarza, masażysty. Przede wszystkim kręgarza, masaż przy braku mozliwości bardzo łatwo każdy może wykonać sobe samemu. W ten sposób możemy zaoszczędzić czas i oczywiście pieniądze. Kręgosłupa sami nie damy rady zreperować ani masować. Jeśli jednak nie mamy takiej możliwości, ani finansowo też nas nie stać, absolutnie nie warto się zniechęcać i martwić. Mimo wszystko sami możemy wiele dla siebie zrobić. (będę jeszcze o tym pisać)
Ogólna, dobrze dobrana codzienna, regularna gimnastka rozluźni mięśnie kręgosłupa i całego ciała oraz usprawni kręgosłup.
Wyobraź sobie, nawet tylko 10 minut ćwiczeń codziennie. Jakie ogromne będą benefit już po 2-3ch tygodniach, miesiącach.
Wyobraź sobie jak będziesz wygladał i funkcjonował za 5, 10 lat ćwicząc regularnie nawet tylko 10 minut?
A jak będzie bez ćwiczeń?

Zachęcam bardzo do codziennych ćwiczeń każdego, nie ważny wiek, profilaktycznie czy w celu powrotu do zdrowia. Ważne, aby ćwiczenia dobrać sobie indywidualnie do swoich możliwości i aby je wykonywać systematycznie.

Modlące się ręce

I na koniec coś dla ducha. Dzisiaj znalazłam na FB,  napisany tekst przez Agnieszka Edyta Wiktoria. Synchronizuje za mną, niech płynie dalej.
 
"Subtelne uzdrawiające działanie ma złożenie obu dłoni. Mistycy wszystkich czasów nauczali ludzi, aby do modlitwy składać ręce. W rzeczywistości zetknięcie dłoni i opuszków palców powoduje silny przepływ światła przez całe ciało!
Złączcie obie dłonie
powoli i z pełną uwagą. Powierzchnie dłoni i wierzchołki palców lekko stykają się ze sobą. Szczególnie oddziaływanie zachodzi, kiedy (jak to pokazano na rysunku) palce wskazujące złożonych dłoni dotykają lekko warg, a kciuki - podbródka.

 Dobroczynne, wewnętrzne wyciszenie i trwanie w pozycji pozwalają dostrzec uzdrawiające prądy w całym organizmie. Jeśli wtedy, pozostając w ciszy, zaprosicie swojego anioła lub przewodnika duchowego, nastąpi od razu połączenie z wyższym wymiarem światła. Wkrótce poczujecie przepływ delikatnej energii kosmicznego światłą przez  modlące się ręce.
Dłonie wytwarzają silne pole energetyczne, ponieważ prawa i lewa mają różną biegunowość.
Także na ustach tworzy się silne pole energetyczne. Dzięki delikatnemu dotknięciu dolnej części podbródka uwalniają się blokady w obszarze gruczołów ślinowych. Blokady w tym obszarze mogą wywoływać ciągłe podrażnienie tych gruczołów, co powoduje pernamentne uczucie głodu. To tu tkwi jedna z istotnych przyczyn nadwagi. Uwolnienie blokad w i obszarze podbródka jest najlepszym i najkorzystniejszym środkiem wyszczuplającym! 
 
Poniżej wykaz dolegliwości fizycznych i psychicznych, na które korzystnie mogą wpłynąć  modlące się dłonie.
Dolegliwości fizyczne : bóle głowy, zawroty, nadciśnienie krwi, zaburzenia krążenia, bóle w ramionach i rękach, dolegliwości trawienne, bóle żołądka, ucisk i szum w uchu i szmery w uchu, dolegliwości sercowe, stany wyczerpania, nadwaga.
Obciążenia psychiczne: przygnębienie, poczucie osamotnienia, zazdrość, poczucie winy, nadwrażliwość, brak zaufania do siebie, depresja".

 
Trudi Thali, "Otwierania ciała świetlnego"
 

Agnieszka Edyta Wiktoria's photo.