Strona Główna:

Sunday, May 13, 2018

Moje nieustające szczęście...


Ja to mam szczęście - już było..
(link poniżej).
Czy mnie jeszcze pamiętasz kochany blogowiczu?


To ja - Maria z Moja wizja zdrowia....
Ja to mam szczęście - to moje hasło z ostatnich rozmyślań nad życiem..... a miałam sporo czasu na rozmyślania...
Myślę, że Ja to mam szczęście, będzie moim hasłem wywoławczym dla mnie.... ciągle nawiedzają mnie myśli, że Ja to mam jednak szczęście.

Nie wątpię, że pamiętacie mnie.
Najpierw pragnę serdecznie podziękować wszystkim, którzy o mnie pytali, pozdrawiali,
 przekazywali słowa otuchy, z serca posyłali życzenia..... Przepraszam, że nie będę wymieniać z nazwiska, żeby kogoś nie pominąć.

Więcej tutaj:
link

Szczególnie z powyższego linku polecam zestaw 3-ch prostych, łatwych dla każdego ćwiczeń.
Można po jednym zestawie wykonywać na zasadzie przerwy w siedząco-leżącym trybie dnia.
Nie da się zmęczyć, a pożytek ogromny....

Ja zaczynałam od pozycji leżącej, teraz próbuję w pozycji siedzącej.

Każdy może wykonywać te ćwiczenia w pozycji dla siebie najodpowiedniejszej.
Sprawniejsi mogą ćwiczyć kilka razy. Warto dołączyć wizualizację poszczególnych partii ciała. Powodzenia życzę każdemu i długiego sprawnego życia.

 Teraz mam nową mantrę:
Ja to mam nieustające szczęście!

Śpiewam sobie taką mantrę i buszuję swoim kosmicznym pojazdem aż się kurzy (trochę się przechwalam - w ramach mobilizacji).
Chciałam wszystkim moim kochanym blogowiczom posłać serdeczny uśmiech,
serdeczne podziękowanie - że o mnie pamiętają, pytają, pozdrawiają...to bardzo wzruszające i bardzo mobilizujące...

Dopiero niedawno leżałam sobie jak opadnięta, odłamana gałązka z drzewa....
dobry wiaterek omuskał mnie po twarzy, wyszeptał: wstawaj - dość już leniuchowania:
szepnął mi do ucha, że ktoś, gdzieś bardzo czeka na wieści ode mnie...
Zerwałam się... i stał się niemal cud.... JESTEM!

Kocham Was, serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce....
Będę pisać, chociaż by to były dwa słowa, bo lubię i chcę pisać... zwłaszcza, że mam dla kogo.

To ja ... z nowym pojazdem

Myślę, że komentarze mogą się przyjąć na 

Do usłyszenia wkrótce...
Kocham Was.

*************
Dopisek:
Niestety komentarze nie przejdą....Posyłam mamie do odczytania sobie. Mama bardzo dziękuje za ciepłe słowa.
Rozmawiałam dzisiaj z wnuczką mamy. Szok - powiedziała spontanicznie. Babcia jeszcze nam ucieknie z ośrodka...Zmiana następuję w zaskakującym tempie...