Strona Główna:

Monday, June 2, 2014

Z cyklu 'moja historia' - Jestem Prawie Zdrowa


Nie mogę narazie udzielać się na blogu, moja najbardziej idealna do tej pory część body - 'szyja' przedstawiła mi się ostatnio (po raz pierwszy) ze swej nieprzyjemnej strony - unieruchomiła mnie w zbyt dużym stopniu.  Nie chcę, ale muszę to uszanować, uzbroić się w cierpliwość, aby dowiedzieć się co też przez to cierpienie chce mi przekazać.
Nie będzie mojego postu. Nie wiem jak długo.
Nie ma jednak tego złego, żeby się w dobre nie obróciło.

Leżakując do znudzenia wpadł mi w oko piękny, inspirujący blog Ani, do którego zapraszam i gorąco polecam.

Ania tutaj się przedstawia - Ania


Wstawiam więc lekturę na dłuższy czas, bardzo inspirującą, masa informacji, podanej ciekawie, ubarwionej humorem i trafną pikanterią. Krótko mówiąc czyta się super i najważniejsze ... zdrowieje.

Jestem prawie zdrowa

Jak z nieuleczalnie chorej osóbki której mówili - ma Pani 5 lat lub - nic tylko przeszczepu wypatrywać a i to nic nie da, wskoczyłam na etap na jakim jestem dzisiaj.
 
Odstawienie wszystkich leków było jedną z lepszych decyzji w moim życiu.
Kolejną było ZAUFANIE. Sobie (Bogu, bo każdy nim jest, jakkolwiek go nazywasz).



 Na początku zaznaczę, że moja decyzja jest świadoma, ale jeśli ktoś się zainspiruje i sobie zaszkodzi, to robi to na własne ryzyko. Mi przez 21 lat leki nie pomogły. Brałam ich dużo, były różne.

Koniec cytatu Ani.

Całosć +  klikając w czerwone oznaczenia jest tutaj:
 http://www.aniamaluje.com/2014/01/jestem-prawie-zdrowa.html#ixzz33V8mXYFw