Lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają.- (Izajasz 40:31)
Strona Główna:
▼
Saturday, January 12, 2013
Pospolite ruszenie przeciw nowotworom
"Pospolite ruszenie przeciw nowotworom" to tytuł książki Stefanii Korżawskiej, wielkiej pasjonatki i znawczyni ziół. Napisała na ich temat już wiele książek, propaguje zioła w audycjach radiowych i telewizyjnych.
Książka ta została napisana na zamówienie społeczne, to słuchający audycji radiowych i telewizyjnych Stefanii Korżawskiej, a także słuchacze wykładów zachęcili ją do zapisania mądrości życiowej dotyczącej najcięższej choroby naszych czasów, jaką niewątpliwie jest nowotwór. Jest to więc kolejna mądrość życiowa oparta na czytelnych prawach natury, z których wynika, że nasze ciało jest zaprogramowane na ciągłe odnawianie się i jeśli tylko stworzymy mu warunki do odnowienia, czyli dostarczymy właściwe pożywienie i życiodajne herbatki ziołowe, program sam bez naszej wiedzy zacznie działać. Nasze zadanie w tej wielkiej filozofii życia jest więc takie, nie przeszkadzać życiu żyć.
Dawna medycyna traktowała człowieka całościowo, a ci, którzy się nią posługiwali przy pomocy różnych metod, starali się wprowadzić do chorego organizmu porządek, ład i harmonię. Obecna medycyna, niestety, bardzo krytycznie podchodzi do ogromnej wiedzy minionych pokoleń. Postawiła na nowoczesność, w efekcie czego w wielu laboratoriach naukowych - w oderwaniu od realnego życia - szukają wciąż 'super lekarstwa' na rozliczne choroby.
Gdy obserwuje się te zmagania medycyny, coraz częściej można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z walką Goliatów. Z jednej strony bowiem pojawiają się coraz silniejsze i nowocześniejsze środki medyczne, a z drugiej zaś coraz okrutniejsze choroby. Krwiożercza walka trwa, a niewinni ludzie skazywani są na okrutne cierpienie. Biblia nie popiera takiej walki, bowiem z Goliatem walczy Dawid, nieuzbrojony, delikatny, inteligentny młodzieniec. Stąd wniosek, że Bóg każe nam 'świat zdobywać mądrością', a nie siłą. Dlatego również chorobę należy pokonywać mądrością, a mądrość, to przestrzeganie praw, które obowiązują w Naturze.
I do takiej madrości trzeba wrócić, jeśli pragniemy normalnie i godnie żyć - twierdzi Stefania Korżowska.
I dalej z jej wypowiedzi. Naukowcy swoimi wynalazkami nie powinni psuć Ziemi, przyrody, a tym samym niszczyć zdrowia człowieka. Wszystkie siły należy skierować w stronę mądrego ratowania planety. Przede wszystkim musimy wrócić do zdrowego odżywiania, w tym także do ziół. Mają one ogromą moc, łączą bowiem w sobie świat materialny i duchowy. Potrafią więc od początku zestroić to, co zostało rozstrojone w niezwykle subtelnych i delikatnych energiach człowieka.
Trudno nie zgodzić się ze słowami Stefanii, która w swojej praktyce zielarskiej ma wiele osiągnięć w bardzo trudnych schorzeniach. Uważa, że obie medycyny są nam potrzebne, i żadnej nie warto lekceważyć.
Pani Stefania wspomina, jak jej ojciec w cudowny sposób wyleczył rozlewający się, olbrzymi guz na ręku pewnej kobiety. Gdy na nic się zdały fachowe zalecenia i groziła amputacja ręki, zrozpaczona chora zwróciła się do ojca o pomoc (ojciec pani Stefanii przed wojną uczył się ziołolecznictwa w szkole rolniczej).
Ojciec zalecił jej wówczas "masć z tulipana przeciw guzkom nowotworowym".
Chora kobieta kilka razy dziennie przemywała rozlewający się guz mocnym wywarem z krwawnika, a następnie smarowała maścią z tulipana. Natomiast do wewnątrz ojciec zalecił jej popijanie herbatki ziołowej, która wspaniale oczyszcza krew.
Po tygodniu takiej kuracji guz zaczął się zmniejszać, a po miesiącu stan chorej był już na tyle dobry, że wykopywała ona ziemniaki motyką.
Od tamtej pory minęło ponad 40 lat, kobieta ta jest już staruszką. Pani Stefania wspomina, że gdy spotkała ją po latach, kobieta ta pamięta, że swoje zdrowie zawdzięcza ojcu. P. Stefania skromnie dodaje, że przede wszystkim jednak ziołom, które oczyściły krew, odbudowały jej zdrową strukturę, zaś zdrowa krew zaczęła najpierw zbierać zanieczyszczenia, a później budować zdrowe ciało.Wszystko odbyło się według mądrych praw Natury.
Taką maść ojciec stosował na wszystkie niegojące się rany, brodawki, kurzajki, zgrubienia na skórze, guzki.
Wiosna niedługo zawita, warto już wcześniej pomyśleć o tulipanach, bowiem głównym składnikiem tej maści są żółte tulipany.
Maść z tulipana przeciw guzkom nowotworowym:
Cebulki(bez korzeni), liście, łodygi, kwiaty z dwóch żółtych tulipanów,
garść liści babki lancetowatej,
5 liści szczawiu końskiego (kobylaku)
Wszystko dokładnie umyć, osączyć, drobno posiekać, wsypać do słoika, wlać 1/2 litra oleju lnianego, postawić na słońcu.
Latem eliksir może stać na balkonie, od jesieni do wiosny na parapecie. Energia słońca wzmocni jego działanie.
Nie przecedzać, odlewać tylko tyle, ile w danej chwili potrzebujemy.
Herbatka, która wspaniale oczyszcza krew:
50 g ziela bratka polnego
50 g liścia orzecha włoskiego
Zioła te mieszamy w następującej proporcji:
4 łyżki ziół należy wsypać do garnka, następnie wlać do niego 5 szklanek wody, całość zagotować, naciągać przez 15 minut, później przecedzić i pić ciepłe w ciągu dnia, najlepiej łykami.
Nie znam osobiście pani Stefanii, jedynie z jej wykładów, które znalazłam na youTube i z jej strony.
Ponieważ uwielbiam zioła i osobiście doświadczyłam ich uzdrawiającego działania (zioła uratowały mnie przed chemią), myslę, że warto propagować tą wiedzę.
Strona P. Stefanii. Tutaj można również znaleźć adres kontaktowy do p. Stefanii:
http://www.stefaniakorzawska.pl/
Tutaj obok wielu cennych porad, znajdziemy przepis na maść o cudownym działaniu na obolałe kości, stawy, kręgosłup. Także kosmetyczne.
Radio dla Ciebie: Pospolite ruszenie przeciw nowotworom
cz.1.
http://youtu.be/VkEdTQklnIw
cz. 2.
http://youtu.be/7bhc_ZzKcdA
cz. 3.
http://youtu.be/NOLjTvoDAJ8
***
Jeszcze nie jeden raz wrócę do wiedzy o ziołach Stefanii Korżawskiej.