Strona Główna:

Friday, March 13, 2009

Sekrety zdrowia i młodości...oczyszczanie - część 1


Lewatywa, czyli płukanie jelit.
Zgodnie ze źródłami starożytnej medycyny (Ajurweda) - lewatywy pomagają pozbyć się 80% chorób. Starożytni mędrcy, jogini, egipscy i tybetańscy lekarze twierdzili:
chcesz być zdrowy, utrzymuj jelito grube w absolutnym porządku.
Dr Gerson twierdził, że rak jest zemstą natury za nieprawidłowe odżywianie. W swej książce "A Cancer Therapy" ( Leczenie Raka ) pisze, że z 10000 przypadków raka 9999 są skutkiem zatrucia własną masą kałową, a tylko 1 przypadek jest skutkiem rzeczywiście nieodwracalnych zmian organizmu o charakterze patologicznym.
Leczenie każdej choroby powinno zaczynać się właśnie od oczyszczenia lelita grubego.
Wykonanie lewatywy przez samego siebie tylko z pozoru wygląda na trudne. W rzeczywistości jest to zabieg łatwy i zajmuje mniej czasu niż przygotowanie i zjedzenie śniadania.
Dla niektórych osób rzeczywista trudność to brak odpowiednich warunków w domu, ponieważ dobrze jest, jeśli nam nikt nie przeszkadza w czasie tej "imprezy". Myślę jednak, że dla chcącego nie ma nic trudnego. Chcieć to móc.
Jeśli nie zależy nam bardzo na tym, żeby czegoś dokonać - każdy pretekst będzie dobry.
Jeśli nam bardzo zależy na osiągnięciu celu, każda przeszkoda jest do pokonania.
Sukces sam nie przychodzi, trzeba się postarać i dać z siebie wszystko.
Nagrodą jest nasze dobre zdrowie, dobre samopoczucie, jasność umysłu, młodość, utrata zbędnych kilogramów, i co bardzo ważne możemy się pozbyć pasożytów, które lubią siedliskować w brudnych jelitach.
A najważniejsze, dla osób już chorych, wielkie szanse na powrót do zdrowia. /sama jestem przykładem/
W niektórych przypadkach pomoc i zrozumienie bliskiej osoby jest wręcz na wagę złota.
Warto pamiętać o okazaniu wdzięczności; nie tylko w przypadku pomocy przy tej czynności.
Często zdarza się, że bliską osobę, lub członka rodziny traktujemy jak kogoś kto ma nam służyć.
Wdzięczność to piękna cecha, świadczy o szacunku dla pracy względem drugiego człowieka, czy to będzie lekarz, pielęgniarka, czy członek rodziny. Pomaganie i pięlęgnowanie chorego (bo te osoby mam na myśli), to piękna praca, praca którą nie każdy potrafi wykonać. Do tego potrzebne jest coś, co nazywamy - Miłość.
Miłość i Wdzięczność... to buduje i dodaje skrzydeł.

Pamiętajmy również tę prawdę:

"Twoje zdrowie w Twoich rękach".

Spotkać możemy wiele, różnych rodzajów, a także sposobów wykonywania lewatyw.

Przedstawię sposób wykonania lewatywy, który praktykuję od ponad 15-tu lat.

Na wstępie dodam, że nie należy zapominać, że każdy jest inny, jeśli chodzi o wiek, stan zdrowia, stan wiedzy również ma znaczenie. Najpierw trzeba zdobyć potrzebną wiedzę, przygotować się psychicznie, nie bać się, ja to nazywam - dojrzeć do wykonania zadania. Po zdobyciu niezbędnych informacji, czujemy się pewnie, i przychodzi pragnienie wykonania wyznaczonego sobie celu.

"Nie wystarczy posiąść wiedzę, trzeba jeszcze umieć nią władać"
Idealnie jest jeśli dzień wcześniej nie jemy ciężkich potraw, raczej owoce, soki owocowe, ewentualnie zupa jarzynowa lub jarzyny gotowane. Jeszcze lepiej jeśli już tydzień lub dwa tygodnie wcześniej odżywiamy się vegetariańsko. To pozwala "zmiękczyć", rozluźnić cały organizm.
Jeśli pierwszy raz wykonujemy lewatywę, dobrze jest wykowywać ją
przez pierwszy tydzień codziennie, nawet może być 2 razy dziennie.
Wszystko zależy od celu jaki chcemy osiągnąć. Jeśli chodzi nam o profilaktyczne oczyszczenie ciała, 1-2 lewatywy jest wystarczająco. Jeśli jednak chcemy uwolnić sie od poważniejszych schorzeń, raczej sugeruję metodę doctora Gersona, czyli więcej lewatyw w ciągu dnia i przez znacznie dłuższy okres czasu. W tym przypadku lepiej jest korzystać z rady lekarza, który stosuje metodę Gersona. Potrzebne jest wsparcie w momentach kryzysowych, gdyż organizm oczyszczając się, może przechodzić tzw. kryzysy ozdrowieńcze.
Radzę zaglądnąć tuataj - Elementy Terapii Gersona:
http://www.terapiagersona.com.pl/elementy.html

Wg. moich doświadczeń najlepsza pora to rano, po pierwszym wypróżnieniu. ( 6 rano, następna 8 rano lub trochę później)
Kawę można przygotować na dwa zabiegi.
Zobacz sposób wg. Gersona.
Lewatywy z kawy wg. dr Gersona:
http://maria-mojawizjazdrowia.blogspot.com/

Ja używam aparatu do parzenia kawy.

Na dwa zabiegi biorę 6 niezbyt pełnych łyżek kawy na sitko.

Wodę przegotowaną wlewam do dzbanka. Po zaparzeniu, dzielę na dwie równe części. Każdą część dopełniam do 1 litra.
Teraz bardzo ważna uwaga...TEMPERATURA! Nie może być roztwór za gorący (ani za zimny). Trzeba dobrze sprawdzić, ma być ciepły, o temperaturze ciała.

Dalszy ciąg w następnym artykule.
----------
Cz. 2:
http://flyashighaseagles.blogspot.com/2009/03/sekrety-zdrowia-i-modoscioczyszczanie.html