Poszukiwanie szczęścia, a problemy świata.
Jeśli zaczynasz rozwiązywać problemy świata, one się nie kończą. To niewykonalne.
Możesz próbować, ale tego się nie da zrobić.
Wypalisz się.
Wiecie, skąd się bierze wypalenie? Wiele osób tego doświadcza.
Pracują ciężko w klinikach, próbując leczyć ludzi uzależnionych od narkotyków
albo ludzi z zaburzeniami psychicznymi,
ale leczą tylko chorobę, a nie tę drugą część człowieka.
Dzień w dzień skupiamy się na negatywnych rzeczach
i dlatego po jakimś czasie przychodzi wypalenie.
Wiecie, dlaczego ludzie się wypalają?
Bo skupiają się tylko na problemach, negatywności i błędach,
choćby tylko przez codzienne czytanie prasy.
Tymczasem po drugiej stronie tej gazety,
tak blisko, jest tyle piękna, radości i szczęścia.
Więc może znajdźmy inny sposób na życie?
Zamiast rozwiązywać problemy świata, spróbuj stworzyć trochę szczęścia.
Stwórz trochę radości.
Więcej tutaj: