Koniec z owocowym jadełkiem...
Zwierzeta, ptaszki to nasi bracia i najlepsi przyjaciele. Karmiłam ptaszki całą zimę, cieszyły się, wdziecznie mi teraz wyśpiewują. Dorodne, wypasione, żyjące w Naturze.
Postanowiłam dwa ptaszki upolować.
Będzie bardzo naturalny obiadek. Wszystko się zmienia, moje poglądy też. Koniec z bieganiem po sklepach za organic owocami i jarzynkami. Nonsens. W weekend wybieram się na polowanie do lasu, z dala od cywilizacyjnego smogu.
Będzie bardzo naturalne jedzonko. Przepiję bimberkiem, będzie wesoło, oj będzie.
Wszystko opiera się na wierze, przekonaniu, a to zawsze można zmienić.
Jakie nasze myśli, takie nasze życie.
Nasze myśli kształtują nasze życie.
Najważniejsze wierzyć. Wierzyć w intuicję i w siebie.
Dlaczego żyć zwyczajnym życiem, można żyć nadzwyczajnie.
Moja intuicja podpowiada mi, że życie to radość, zabawa.
Żyć trzeba Tu i Teraz. Nie ważne co było, nie ważne co będzie.
Bawmy się więc i cieszmy życiem.
U mnie dzisiaj spadł śnieg, bardzo dużo -1.5 metra... i do tego czerwony. Tego nigdy nigdzie nie było w historii świata. Wszystko się zmienia, wszystko może się zmienić.
Ulepię czerwonego bałwanka...
ps.
1-szy Kwiecień Plecień.