Strona Główna:

Wednesday, January 1, 2014

Z radością i optymizmem wkraczajmy w 2014 rok...



Z radością i optymizmem wkraczajmy w 2014 rok, krok po kroku.

Nowy Rok - Nowe Plany
Wiele wydarzeń miało miejsce w ciągu ostatnich 365 dni - dobrych i złych, wyzwań, osiągnięć i porażek, przenosin i stagnacji, smutków i radości, coś się zaczęło i coś się zakończyło, a przechodząc przez to wszystko wzrastaliśmy i dojrzewaliśmy.
Teraz przed nami nowe wyzwania, nowe plany i marzenia na następne 364 dni.
Niemal każdy planuje, że w nowym roku będzie lepiej. Postanawiamy coś zmienić w naszym życiu, coś nowego osiągnąć. Rozstać się z niezdrowymi nałogami, zgubić parę kilogramów, napisać książkę, nauczyć się nowego języka, wybudować dom, założyć rodzinę, zakończyć destrukcyjny związek...itd...itp... .
Z nowym rokiem wszystkie marzenia mają swój świeży posmak i wydają się osiągalne.

Dni mijają szybko, okazuje się, że wiosna zapuka do okien, a nasze postanowienia i marzenia gdzieś rozmyły się w eterze.
Dlaczego tak się dzieje, że to co sami uznaliśmy za bardzo ważne, co było naszym wielkim marzeniem z roku na rok nie udaje nam się zrealizować? Wracamy do starych nałogów, które rujnują nasze życie i zdrowie, brakuje nam czasu na chociażby krótki spacer, styl życia nic się nie zmienia, jesteśmy niezadowoleni z siebie.
Czy jest to takie trudne?
Możemy znaleźć wiele osób, którym jednak udaje się zrealizować swoje plany, jeśli nie w całości to przynajmniej w znacznej, satysfakcjonującej i korzystnej części.

Lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają.- tak prorokował Izajasz.


 
Gdzie ukryty jest klucz do własnego sukcesu?
Warto go poszukać.
Być może zbyt mocną presję nakładaliśmy na siebie, aby osiągnąć wszystkie planowane cele naraz i szybko.
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jeśli sobie stawiam wysokie poprzeczki, to raczej mam pewne, że ich nie przeskoczę. Nauczyłam się (i dalej się uczę) wchodzić w nowe plany małymi krokami. Podobnie jak małe dziecko, które uczy się chodzić, mówić, ... .  Nie można wymagać od niego, że nauczy się chodzić w ciągu paru godzin, dni, czy tygodni. Nie będzie mówiło natychmiast dlatego, że cały dzień ktoś do niego mówi. Potrzebuje odpowiedniego dla siebie czasu i... zaangażowania.

Małymi kroczkami dalej zajdziesz, i nóg nie połamiesz - zawsze sobie to powtarzam.

Nie wymagajmy od siebie zbyt wiele. Tak naprawdę nikogo to nie obchodzi ile, kiedy i czy w ogóle zrealizujemy swoje osobiste plany. To jest dobra dla nas wiadomość.  Przynajmniej nie mamy presji z zewnątrz. Nie musimy obawiać się, że ktoś nam zacznie podcinać skrzydła, zniechęcać, mówiąc nam, czy to dobre dla nas, czy złe, lub sugerować nam co jest dla nas dobre. Wiele jest takich tematów, na które inni mają wpływ na nasze decyzje, wiedzą od nas lepiej, np. co jest dla nas zdrowe, czy ten partner/partnerka jest dla nas odpowiedni/a, czy już powinniśmy mieć dziecko, czy takie studia są lepsze dla nas... itd.. itp... każdy spotyka się z takimi przeszkodami, my też je innym stawiamy, często nieświadomi tego, z tak zwaną dobrą intencją. Skutek jest taki, że przenikają do naszych myśli osłabiające afirmacje: Ja nie potrafię. Nie dam rady. Nie mam czasu.
Dlatego nie będę w tym miejscu już na początku roku chwalić się jakie sobie wyznaczyłam plany do zrealizowania w tym 2014 roku. Mogłabym usłyszęć jakieś hihi...hahha... w tym wieku? ..., na stare lata ? ... to nie jest osiągalne.
Powiem w odpowiednim czasie, czy moje marzenia się spełniają.

 Ważne!.. jeśli w naszych postanowieniach coś po drodze nam nie wychodzi, nawet coś zaniedbamy - nie katujmy siebie, nie załamujmy się i absolutnie nie rezygnujmy!
 Zróbmy krok do tyłu, przeanalizujmy plan jeszcze raz i małymi kroczkami idźmy dalej, realizując swoje marzenia.
Może mamy w swych planach całą litanię zadań do wykonania. Może warto skupić się na jednym zadaniu, krok po kroku iść do celu. Jeśli chcemy przebiec jakąs trasę, stawiamy jedną stopę za drugą, krok po kroku, dwoma stopami naraz nie dobiegniemy do mety.

"Nigdy nie bój się spróbować czegoś nowego.
Pamiętaj, amatorzy zbudowali arkę. Profesjonaliści zbudowali Titanica".

 Postarajmy się, (gdyż przede wszystkim od nas zależy), aby 2014 rok był najlepszym rokiem w naszym życiu, w którym  plany i marzenia o jakich dzisiaj marzymy - spełniły się.
To My jesteśmy mistrzami każdej naszej chwili - Tu i Teraz.
Tego życzę sobie i każdemu!

Szczęścia, miłości, pokoju i błogosławionego każdego dnia w 2014 roku.
Niech się spełniają nasze marzenia!