Uzdrawiająco-odmładzająca głodówka.
Wiosna już tuż tuż, prawie za progiem, warto więc już zacząć przygotowania (wiedza) do generalnego sprzątania przede wszystkim naszego ciała i ducha. Od pradziejów w naszym klimacie, właśnie na wiosnę (tzw. przednówek), o tej porze roku brakowało jedzenia, zapasy kończyły się, a organizm miał szansę przetrwać tylko wtedy, gdy nauczył się odżywiać w inny sposób niż jedzenie. Sama natura więc stworzyła warunki do pewnej wstrzemięźliwości w jedzeniu. Okazuje się, że organizm potrafi przystosować się do okresowo niekorzystnych warunków, a w wyniku tego znacznie wzmocnić swoje siły obronne. W związku z tym, jeżeli chcemy, aby nasze siły obronne były na wysokim poziomie, musimy w niesprzyjających porach roku (lub podczas choroby) powstrzymywać się od przyjmowania pożywienia. Syte i bezstresowe życie czyni każdy organizm słabym i bezbronnym. Jest to jedno z Wielkich Praw Natury, którego nieprzestrzeganie czyni bogate i syte narody biednymi.
Bogaty nie znaczy szczęsliwy, bycie zdrowym to prawdziwe bogactwo i szczęście.
Aby głodówka spełniła swoje zadanie, trzeba do niej przygotować się, zdobyć potrzebną wiedzę... i do dzieła. Bez odpowiedniej wiedzy, przede wszystkim strach może pokrzyżować nasze dobre chęci. Dzisiaj wielu lekarzy stosuje w swoich praktykach leczenie głodówką, są nawet specjalne kliniki, gdzie leczy się pacjentów przy pomocy głodówki.
Tutaj zaznaczę, że osoby chore, przyjmujące systematycznie leki lub mające obawy, czy dla nich jest wskazana głodówka, powinny skontaktować się z lekarzem, który stosuje ten rodzaj terapii.
Z tego co wiem jest w PL organizowanych wiele wczasów leczniczo-głodówkowych, gdzie lekarze i personel medyczny są do dyspozycji.
Proponuję dla zdobycia szerszej wiedzy wysłuchanie bardzo ciekawej, obfitującej w potrzebne informacje audycji, która odbyła się w Radio Kontestacja - Czerwona Pigułka, pt. Głodówka sposobem na chorobę.
Można dowiedzieć się o rodzajach głodówek, jakie choroby poddają się leczeniu głodówką, jak przygotować się do głodówki, co można 'zjesć' w czasie głodówki, bardzo ciekawie o efekcie odmładzania, dla kogo głodówka nie jest wskazana i wiele innych ważnych informacji. Polecana jest również moja od wielu lat stosowana, ulubiona i promowana 1-do dniowa głodówka.
Dodam, że bardzo dobrze się słucha i... Warto!
cz.1
http://www.kontestacja.com/?p=episode&e=1811
cz.2
http://www.kontestacja.com/?p=episode&e=1826
Polecam też książkę, mojego ulubionego autora G. P. Małachowa - Lecznicza Głodówka. Jest to jedna z najciekawszych prac poświęconych głodówce w celach leczniczych. Małachow, w sposób bardzo dokładny, udokumentowany propaguje głodówkę i jej zalety. Głodówkę rozpatruje jako naukę o człowieku i jego możliwościach.
Przytoczę wstępne informacje autora.
'Kiedy zetknąłem się z głodówką we własnej praktyce, kiedy sam zacząłem próbować postu, stopniowo odkrywała się przede mną prawda i zrozumiałem, co takiego we mnie samym boi się głodówki, a co ku niej skłania. We wszystkich w zasadzie poradnikach dotyczących głodówki opisuje się jej wpływ na fizjologię i psychikę człowieka, ale nikt wyraźnie nie stwierdził, że podstawowe oddziaływanie głodówki dokonuje się w postaci polowej człowieka (postać polowa - struktura energetyczno-informacyjna, jaką oprócz ciała fizycznego posiada każdy człowiek), w jego świadomości. Stan postu umożliwia nam pracę z umysłem, zmysłami, szczególnie tymi, które 'rozrosły się' i 'umocniły' w naszej świadomości, żądają zaspokojenia i podporządkowania sobie całego człowieka. Zajmujemy się wyłącznie zaspokajaniem ich kaprysów - smacznie jemy, jesteśmy coraz bardziej wyrafinowani w dogadzaniu swojemu zmysłowi węchu, w poszukiwaniu wygody, seksu. Nasz umysł, z którego tak jesteśmy dumni, jest stale zajęty wysługiwaniem się zmysłom, zaspokajaniem ich każdego kaprysu - a w tym celu rozpracowuje skomlikowane kombinacje pozwalające obejść moralność, zagłuszyć sumienie, znaleźć usprawiedliwienie. Wiemy, do czego to w końcu doprowadza - do nadmiaru i przesytu, które rodzą chorobę.
Kiedy zaś człowiek zaczyna dobrowolnie pościć, walczy nie z chorobą, lecz z wrażeniem zmysłowym, z przewrotnością umysłu, który ją zrodził. Już w pierwszym dniu głodówki niezaspokojony zmysł zaczyna protestować poprzez wszystkie dostępne chorobie kanały oddziaływania. W głowie ciągle miotają się uczucia - niezadowolenie, rozdrażnienie, żal, współczucie, strach, itp. Ale czy czujemy to My, nasza Dusza, czy też zmysły, których 'sługą' jest umysł?
Medycyna, zajmując się ciałem, nigdy i w żaden sposób nie uwolni nas od schorzeń, których prawdziwa przyczyna tkwi nie w ciele fizycznym człowieka, lecz w jego postaci polowej. Głodówka okazała się środkiem, za pomocą którego możemy samodzielnie pracować z patologią o charakterze uczuciowym i jej skutkami przejawiającymi się w ciele fizycznym. Jeżeli chcemy się uwolnić od swoich chorób, powinniśmy się zmienić pod względem jakościowym - jako osoba'.
Większość popularnych artykułów na temat szkodliwości głodówki napisana została przez osoby, które ani razu w życiu nie przepuściły posiłku.
Lekarze, którzy wcześniej praktykowali leczenie metodami tradycyjnymi, a później wypróbowali głodówkę, podkreślają fakt, że jedna głodówka zastępuje wiele metod profilaktyczno-leczniczych, a równocześnie przynosi bardziej zasadnicze korzyści nawet w tych przypadkach, kiedy przeprowadza się ją bez żadnej kontroli lekarskiej.
Na podstawie dotychczasowych osiągnięć, można wysnuć wniosek, że praktycznie wszystkie choroby powinny poddawać się działaniu głodówki, pod warunkiem dostatecznego czasu jej trwania oraz powtarzalności. Tak jest w istocie, gdyż wiadomo, że to nie choroba odgrywa główną rolę, ale człowiek, który pragnie się wyleczyć.
Można zauważyć, że większość ludzi, którzy leczyli się głodówką, zanim ją zastosowali, próbowali przez wiele lat innych form leczenia - bez rezultatów. Głodówkę potraktowali jako ostatnią deskę ratunku. Wskutek zastosowania głodówki bardzo wiele osób wyleczyło sie całkowicie, inne zaś uzyskały wyrażną poprawę.
W przypadku poważnej choroby i braku wiary we własne siły trzeba zgłosić się do lekarza, który stosuje leczenie głodówką!!!
We wszystkich innych przypadkach należy stopniowo gromadzić wiedzę i w odpowiednim momencie zastosować głodówkę bez obaw.
Głodówka to jedyna metoda ewolucyjna, w której poprzez systematyczne oczyszczanie możemy stopniowo pwrócić do normalnego stanu.
Sama natura poprzez występujący w czasie choroby wstręt do jedzenia wskazuje, że nie jesteśmy w stanie w tym czasie go trawić.
Małachow opisuje jak działa głodówka w leczeniu bardzo wielu, różnych chorób, w tym
chorób gruczołów wydzialania wewnętrznego (np. w chorobach tarczycy).
W czasie głodówki ma miejsce stymulowanie i normalizacja czynności podwzgórzowo-przysadkowych i nadnerczy. Głodówka dozowana wywiera wpływ regulujący i jest rodzajem łagodnego stresu, pobudzającego pracę gruczołów wydzielania wewnętrznego. Dlatego też rozmaite choroby tych gruczołów można wyleczyć głodówką. W licznych przypadkach przerośniętego wola następuje jego wchłonięcie, bez interwencji chirurgicznej. Tilden zauważa, że chorobę Basedowa łatwo jest wyleczyć głodówką. Wole torbielowate i choroba Addisona znacznie trudniej poddają się leczeniu.
G. Wojtowicz opisuje, jak chora 46-letnia kobieta, cierpiąca na wole tyreotoksyczne III stopnia, przewlekłe zapalenie pęcherzyka żółciowego, zapalenie żołądka i okrężnicy, zaburzenia rytmu serca, nerwice, itd, ptrzeprowadziła, mając niską wagę wyjściową 52 kg, trzy głodówki metodą frakcyjną. Wszystkie objawy choroby ustąpiły.
Bardzo często objawy niedoczynności tarczycy nie są rozpoznawalne. Jest bardzo wiele osób, które skarżą się na ciągłe zmęczenie, apatię, przewlekłe zaparcia, zimne ręce i nogi, wypadanie włosów i wiele, wiele innych symptomów (patrz filmik poniżej - napisy PL) ... i nadwagę. Wydają spore sumy pieniędzy na różne terapie odchudzające, diety cud, kursy odchudzania, na kremy i balsamy na suchą skórę, wypadające włosy, witaminy na pobudzenie energii, itd. Wszystko bez twałych efektów.
Odpowiednia dieta w połączeniu z głodówką jest szansą na unormowanie naszego wewnetrznego termostatu.
Czy symptomy o których mówi dr Mark Hyman nie są nam znajome?
------------
Pomyślmy już dzisiaj o przygotowaniu się i zaplanowaniu oczyszczająco-uzdrawiajacej i zarazem odmładzającej wiosennej kuracji. Może głodówka komuś najbardziej odpowiada?
Głodówka, to nic innego jak znany od wieków post o którym wiemy, że ma kolosalny wpływ na stan naszego ciała i ducha.
Głodówki uprawiali Mojżesz, Budda, Mahomet i wielu innych, a także Jezus, który pościł 40 dni i nocy.
Wierzono, że post udoskonala umysł i duszę.
Mahomet powiedział - Modlitwa prowadzi pół drogi do Boga, post aż do drzwi niesie.
Jezus powiedział - Ten rodzaj choroby można uleczyć tylko przez modlitwę i post.