Lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają.- (Izajasz 40:31)
Strona Główna:
▼
Wednesday, October 20, 2010
Choroba naszych czasów - PYCHA
Lubię wiersze Phila Bosmansa, są jak promienie słońca, mogące oświetlić ciemne strony życia dzięki "odrobinie szkła", przez którą przebłyskuje Miłość.
PYCHA
Jedną z największych chorób naszych czasów
jest prastara ludzka pycha.
Zarozumiałość, wyniosłość, arogancja
nie pozwalają dostrzec własnych ograniczeń i słabości,
zaakceptować ich i z nimi żyć.
Człowiek wypiera się swej małości i chowa ją
za fasadą chełpliwości,
rozdmuchanej potęgi, luksusu na pokaz.
Ze swej słabości i niewierności
czyni teorię, ideologię,
cały światopogląd.
Ponieważ nie jest w stanie żyć tak, jak myśli,
wpada na pomysł, by myśleć tak, jak żyje.
Pycha usprawiedliwiana jest kłamstwami.
Cenię bardzo ludzi,
którzy znają swoje słabości i ograniczenia
i tym samym potrafią być wyrozumiali.
Cenię bardzo ludzi, którzy wiedzą,
że nie wiedzą wszystkiego i przyznają się do tego.
Nie lubię ludzi zarozumiałych,
bo nie są to nigdy ludzie dobrzy,
a napewno nie będą nigdy dobrymi przyjaciółmi.
Tak pisze Phil Bosmans - flamandzki pisarz i kapłan, nazywany Przyjacielem Ludzi.